Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Małe dziecko » Zdrowie

Wady wzroku u ucznia

Artykuł

W chwili gdy dziecko rozpocznie naukę w szkole, może okazać się, że ma ono problemy z pisaniem czy też czytaniem.

Wady wzroku u ucznia
Autor: Materiały prasowe

Często – choć nie przychodzi nam to w pierwszej chwili do głowy – takie symptomy mogą świadczyć o wadzie wzroku. Krótkowzroczność czy zaburzenia akomodacji to nieprawidłowości narządu wzroku, które objawiają się nierzadko u dzieci właśnie w wieku szkolnym. Dr Andrzej Styszyński, okulista i ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej, podpowiada na co powinni zwrócić uwagę rodzice i kiedy konieczna jest wizyta u specjalisty.

Na co musimy zwrócić uwagę?

Kilkuletnie dziecko nie powie nam, że widzi niewyraźnie – przede wszystkim dlatego, że nie wie, jak widzieć powinno. Dlatego nasza obserwacja jest kluczowa dla wczesnego rozpoznania ewentualnych wad wzroku.

„Zdarzają się sytuacje, kiedy dziecko ma słabszą siłę mięśni, kiedy mózg niewłaściwie steruje oczyma albo występuje słaba koordynacja wzrokowo-ruchowa – tego typu zaburzenia powodują, że dziecko może mieć problemy np. z nauką czytania” – tłumaczy dr Andrzej Styszyński, okulista i ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej. „Może mieć także problemy w szkole – gdy przenosi wzrok z patrzenia w dal na bliż, podczas uprawiania sportu czy nawet podczas zabawy z równieśnikami” – dodaje.

Zatem, jeśli zauważymy, że nasze dziecko mruży oczy chcąc zobaczyć coś, co znajduje się daleko, a także zaobserwujemy, że często siada blisko telewizora, wówczas możemy podejrzewać u niego krótkowzroczność. Dzieci z zaburzeniem akomodacji nie lubią z kolei czytać, bywają uznawane za dyslektyczne i mają częste bóle głowy. U dziecka w wieku szkolnym mogą pojawić się także zaburzenia ruchów oczu. Wskazywać na nie mogą takie objawy jak: trudności w śledzeniu obiektów, gubienie słów czy linijki tekstu albo powtórne odczytywane tej samej linijki tekstu, a także zaburzenia w koordynacji ręka-oko.

We wszystkich powyższych przepadkach konieczna jest wizyta u okulisty współpracującego z optometrystą. Można również zwrócić się o podpowiedź w tej sprawie do optyka, upewniając się, że współpracuje z lekarzem okulistą. Jak przekonują optycy-optometryści, zrzeszeni w Krajowej Rzemieślniczej Izbie Optycznej, znalezienie go nie jest trudne – coraz częściej zdarza się, że optycy są też optometrystami, co podwyższa ich kompetencje. Wtedy po stosownej konsultacji okulistycznej w salonie optycznym mogą oni wykorzystać okulistyczne badania diagnozujące wady wzroku, doradzając wybór właściwych opraw i soczewek a następnie wykonać dla dziecka okulary.

Jak przekonać dziecko do noszenia okularów?

„Najpierw należy dziecko zapoznać z okularami – dać mu je do ręki, pokazać, że są wygodne, żeby dziecko nie bało się tego, co będzie nosiło. W ten sposób kilkulatek poczuje się komfortowo i uświadomi sobie, że nie jest to nic, co będzie bolało czy mu przeszkadzało w normlanym, codziennym funkcjonowaniu” – radzi Marek Jakubowicz, optyk i optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.

Bardzo ważne jest to, aby dziecko zaakceptowało okulary, w ten sposób unikniemy sytuacji celowego ściągania ich z nosa, „zapominania” do szkoły itp. Zatem warto, aby dziecko miało wpływ na wybór oprawek (np. z pośród tych rekomendowanych przez optyka). Dajmy mu także czas na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji – na początku możemy założyć dziecku okulary na godzinę czy dwie, a następnie stopniowo zwiększać czas ich noszenia. Pamiętamy też o pochwałach – za każdym razem, kiedy dziecko będzie nosiło dłużej okulary. Z czasem, gdy dostrzeże ich zalety (np. możemy uświadomić dziecku i pokazać, że dzięki nim widzi rzeczy, których do tej pory nie dostrzegało) samo nie będzie chciało ich zdejmować.

Wczesna reakcja – najważniejsza

W krajach rozwiniętych kontrola wzroku dzieci jest obowiązkowa. Badania przesiewowe w szkołach mają wyłonić dzieci z zaburzeniami wzrokowymi, by skierować je do specjalisty w celu postawienia dokładnej diagnozy. W Polsce, sytuacja niestety wygląda zupełnie inaczej, w wyniku czego np. dzieci z podejrzeniem dysleksji kieruje się wprost do psychologa, a okazuje się, że w wielu przypadkach należy dziecku po prostu przebadać jakość widzenia.

Wczesne wykrycie i skorygowanie ewentualnych wad wzroku jest zatem bardzo ważne. Jakość widzenia stabilizuje się w okresie dojrzewania i jeśli do tego czasu nie zostaną u naszych dzieci skorygowane wady wzroku, wtedy ich komfort widzenia – już jako dorosłych osób – będzie ograniczony, a pełna korekcja niedoskonałości widzenia w wieku jeszcze późniejszym będzie bardzo trudna lub czasem niemożliwa.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat