Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Rodzicielstwo

Nie musisz wybierać między pracą a macierzyństwem

Artykuł

Jak wynika z raportu opublikowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny „Mama wraca do pracy – bariery behawioralne i kierunki wsparcia” 30 proc. matek dzieci do dziewięciu lat nie pracuje zawodowo.

Wybor praca macierzynstwo
Autor: Materiały prasowe

Pomimo, że kodeks pracy uniemożliwia degradację i zwolnienie kobiety chcącej wrócić do swoich obowiązków zawodowych, to młoda mama musi wziąć pod uwagę również kwestię rozłąki oraz czasu, którego będzie miała zdecydowanie mniej dla swojego dziecka. Rozwiązaniem pozwalającym na kontakt z wykonywanym zawodem, a jednocześnie na poświęcenie czasu najmłodszemu członkowi rodziny jest freelancing.

Kiedy kończy się czas przewidziany na urlop macierzyński, wiele kobiet staje przed trudną decyzją dotyczącą powrotu na rynek pracy. Ma na to wpływ stosunkowo długa przerwa w aktywności zawodowej oraz obowiązki związane z wychowaniem dziecka, a co za tym idzie – dodatkowe koszty zatrudnienia niani lub posłania dziecka do żłobka.

Bez wątpienia, powrót polskich mam do pracy jest bardzo trudny – potwierdzają to dane Polskiego Instytutu Ekonomicznego wg których, co 3. matka dziecka do 9 lat nie pracuje zawodowo, a 16 proc. z nich deklaruje, że nie wraca do wykonywania zawodu z powodu trudności w znalezieniu odpowiedniej pracy . Problematyczny jest również stosunek pracodawcy do nowej sytuacji życiowej młodej matki. Blisko 20 proc. kobiet musi mierzyć się z koniecznością poszukiwania nowego zatrudnienia z powodu nie przedłużenia wygasającej umowy lub jej wypowiedzenia po powrocie do pracy .

– Dla młodych rodziców decyzja o powrocie do życia zawodowego po narodzinach dziecka to wybór między dwiema opcjami: zapewnieniem dziecku żłobka/opiekunki lub urlopem wychowawczym. Jest jednak również inne rozwiązanie: przejście na freelancing. Dzięki temu nie musimy obawiać się łączności z rynkiem oraz tego, czy będziemy na bieżąco z trendami, z nowymi technologiami? Freelancing może być naszym łącznikiem z zawodem, a jednocześnie dać nam wolność pozostawienia tych mniej lubianych zadań na rzecz ciekawszych i bardziej angażujących, kiedy pozwala na to czas i najmłodszy członek rodziny. Urlop macierzyński warto też wykorzystać na kursy i szkolenia, dzięki którym możemy doskonalić nasze umiejętności, albo pomyśleć o przebranżowieniu – komentuje Zuzanna Ilków, Content Marketing & Social Media Specialist w Useme.

Od czego zacząć przygodę z freelancingiem?

Freelancer, określany też wolnym strzelcem, to osoba, która nie zawiera umowy o pracę z jednym przedsiębiorstwem, tylko może współpracować z wieloma firmami. Wolny strzelec sam poszukuje klientów, od których otrzymuje zlecenia, a po realizacji konkretnych zadań – dzieł – dostaje za nie ustalone wcześniej wynagrodzenie. Praca freelancera zapewnia bardzo dużą niezależność. Tzw. wolny strzelec sam decyduje, kiedy i z kim nawiązuje współpracę, ma też elastyczny czas pracy, więc może wykonywać zlecenia w wybranych przez siebie godzinach oraz wedle własnych upodobań. Ze względu na charakter takiej współpracy osoby zajmujące się freelancingiem często prowadzą własną działalność gospodarczą. Innym sposobem jest rozliczanie się ze zleceniodawcami na podstawie umowy o dzieło, zlecenie lub poprzez dedykowaną platformę.

– Kobiety, które chciałyby spróbować swoich sił we freelance, w pierwszej kolejności powinny przygotować dobre portfolio składające się z najlepszych, dotychczasowych realizacji. Później mogą przystąpić do szukania klientów. W tym celu najłatwiej wejść na jeden ze specjalnych portali, które oferują zlecenia dla freelancerów z różnych branż i tam wyszukać interesującą nas ofertę. Dobrym sposobem jest również skorzystanie z social mediów oraz poinformowanie znajomych o świadczonych przez siebie usługach – wyjaśnia Zuzanna Ilków.

W trakcie urlopów wynikających z wychowywania dziecka bez obaw można pracować jako freelancer. Osoby, które nie prowadzą własnej działalności gospodarczej, współpracę z klientem rozliczają zwykle w oparciu o umowę o dzieło, dzięki czemu nie trzeba obawiać się o utratę zasiłku.

Branże freelancingu w sam raz dla młodych mam

Najpopularniejszą branżą są wśród osób dorabiających do etatu jest copywriting i social media. Według badania “Raport Useme – branże freelancingu w Polsce” aż 46 proc. ankietowanych freelancerów z tych profesji pracuje do 4h dziennie . Równie atrakcyjne dla młodych matek mogą być usługi multimedialne: fotografia, animacja i wideo oraz projektowanie. O tym, że wspomniane branże świetnie nadają się na dodatkowe zajęcie mogą świadczyć dane, według których aż 38 proc. ankietowanych wolnych strzelców pracuje poniżej 4 godzin dziennie.

– Freelancing to szansa na spróbowanie czegoś zupełnie nowego – na przykład na potraktowanie swojego hobby poważniej. Mamy-freelancerki mogą wykonywać najrozmaitsze prace – od robienia zdjęć produktowych, prowadzenia konta w mediach społecznościowych, promowania marki aż po pieczenie tortów. Najważniejsze jest znalezienie swojej niszy i odrobina samozaparcia na rzecz rozwoju osobistego i niezależności – podsumowuje Zuzanna Ilków, Content Marketing & Social Media Specialist w Useme.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat