Wiadomo, że na każdej wojnie najistotniejsi są żołnierze i aprowizacja. Najważniejszą w tej chwili linią frontu, która jednoczy wszystkie państwa świata, jest walka z epidemią koronawirusa.
A żołnierzami w tej batalii są lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni, którzy pracują z narażeniem życia, zdrowia, nie tylko swojego, ale i swoich rodzin. Pojawiło się mnóstwo inicjatyw, które mają ich w tej walce wspomóc. Spółka Milkpol, producent polskiego nabiału pod marką Czarnocin, również postanowił dołączyć do tej pomocy, przekazując szpitalom w całej Polsce swoje słynne serki smakowe, jogurty, kefiry i sery. Bo żeby walczyć, trzeba jeść. Żeby zdrowieć i poprawiać odporność – również.
Produkty z logo Czarnocina wędrują do szpitali, stacji epidemiologicznych i firm gastronomicznych, które przygotowują dla lekarzy, pielęgniarek i pacjentów zdrowe, pożywne posiłki. Serki smakowe (czekoladowy i waniliowy) można zjeść w biegu, bo w opakowaniu pod wieczkiem jest ukryta składana łyżeczka. Kefiry i jogurty łatwo otworzyć i wypić – bo mają praktyczne dziobki, dzięki którym nie trzeba otwierać całego wieczka. To ważne w tym trudnym czasie, kiedy nie ma czasu, żeby pomyśleć o jedzeniu. Wszystkim lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym i pacjentom Milkpol-Czarnocin życzy smacznego. I oczywiście: zdrowia, wytrwałości i mnóstwo siły, bo walka cały czas trwa.
Informacja prasowa
