Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Podróże

Mały człowiek w samochodzie

Artykuł

Odpowiedź wydawałaby się oczywista – do bezpiecznej i wygodnej jazdy z dzieckiem potrzebny jest po prostu dobry fotelik.

Maly czlowiek w samochodzie
Autor: Materiały prasowe

Tylko co to znaczy „dobry fotelik” i na co zwrócić uwagę, przy zakupie pierwszego fotelika?

W teorii wszystko jest jasne – wiemy, że fotelik samochodowy powinien być dostosowany do wieku i wagi dziecka oraz że jego używanie jest wymagane przez obowiązujące prawo. Gdy nadchodzi czas decyzji okazuje się jednak, że oferta jest ogromna, a do wyboru pozostaje całe mnóstwo marek, modeli, kolorów i funkcjonalności – w cenach przeróżnych. Na co zatem zwrócić uwagę?

Nowy czy używany?

Czy niemowlę jest tak samo bezpieczne w używanym foteliku samochodowym, jak w jego nowym odpowiedniku? Odpowiedz nie jest jednoznaczna. Decydując się na zakup używanego fotelika z tzw. drugiej ręki (np. przez Internet), nigdy nie będziemy mieli 100% pewności, jak w przeszłości ów fotelik był użytkowany i jakie przechodził przygody. Gwarancja sprzedającego, że dany fotelik w zasadzie wykorzystywany był jedynie od święta i absolutnie nie uczestniczył w żadnej kolizji czy stłuczce, to żadna gwarancja. Specjaliści nie mają wątpliwości, że fotelik biorący udział w wypadku, powinien zostać absolutnie wymieniony, nawet jeżeli na pierwszy rzut oka wydaje nam się, że nic mu się nie stało – uszkodzenia mogą być bowiem niewidoczne. Taki fotelik, przed ewentualnym ponownym użyciem, należałoby poddać ponownym ekspertyzom i testom bezpieczeństwa – te jednak znacznie przewyższają koszt zakupu nowego sprzętu i z tej przyczyny są całkowicie nieopłacalne. Dodatkowo warto pamiętać, że w przypadku fotelików dla najmniejszych maluchów (0-13 kg), konstrukcje starsze niż 4 lata nie odpowiadają obecnym osiągnięciom w dziedzinie bezpieczeństwa i znacznie słabiej chronią dzieci. Wszystko to sprawia, że zasadniczo nie jest zalecane korzystanie z fotelików używanych – chyba, że dostajemy czy kupujemy fotelik od osób, które dobrze znamy i nie mamy żadnych wątpliwości co do historii, wieku i jakości wybieranego sprzętu.

Mocowanie fotelika – pasy czy baza ISOFIX?

Tradycyjny fotelik montowany jest w samochodzie za pomocą pasów bezpieczeństwa. Foteliki z systemem ISOFIX wykorzystują specjalne uchwyty mocujące, łączące go bezpośrednio ze szkieletem nadwozia. Dzięki temu, w przypadku kolizji, fotelik – a zatem im dziecko - nie zmieni swojego położenia, gdyż ma zagwarantowane pełną stabilność. Teoretycznie, taki sam cel osiągnięty zostanie przez fotelik tradycyjny – pod warunkiem, że na pewno prawidłowo go zamontowaliśmy. I tutaj ujawnia się przewaga fotelików z bazą ISOFIX – ich montaż jest szybki i banalny, a fotelik po prostu zatrzaskuje się w bazie, przyczepionej do specjalnych uchwytów, lokowanych w tylnej kanapie. W przypadku fotelików tradycyjnych, bezpieczeństwo dziecka zależy w dużej mierze od poprawnego montażu samego fotelika – a niestety badania wykazują, że te bardzo często montowane są w pospiechu, niepoprawnie i zbyt luźno.

Z punktu widzenia rodzica, sposób i szybkość montażu fotelika ma zasadnicze znaczenie, doceniane zazwyczaj dopiero w praktyce - mówi Sylwia Skrzypek – prywatnie mama dwójki dzieci, zawodowo ekspert firmy Pico Baby i polska ambasadorka wózków marki INDIGO – należącej do znanego w Europie producenta wózków dziecięcych i akcesoriów z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem w branży. Mocowanie pasami bezpieczeństwa wymaga większej koncentracji i trwa dłużej, ale jeśli korzystamy z dwóch samochodów i przenosimy fotelik pomiędzy nimi, to zdecydowanie szybciej pójdzie nam z fotelikiem tradycyjnym. Należy również pamiętać, że o ile większość nowych samochodów posiada seryjne uchwyty, umożliwiające wpięcie fotelika z bazą ISOFIX, to ze starszymi autami bywa różnie. Podsumowując, jeżeli posiadamy w samochodzie możliwość montażu fotelika z systemem ISOFIX, powinniśmy z takiej możliwości skorzystać, a jeżeli przenosimy fotelik pomiędzy samochodami, wybierzmy taki model, który posiada oba systemu montażu – dzięki temu w głównym samochodzie baza zamontowana będzie na stałe, a w samochodzie awaryjnym zawsze zamontujemy fotelik w sposób tradycyjny.

Bezpieczny… I co dalej?

Świadomość tego, że fotelik powinien być bezpieczny i posiadać odpowiednie certyfikaty jakości, posiada chyba każdy rodzic, stający przed koniecznością zakupu pierwszego fotelika. Bezpieczeństwo jest absolutnym priorytetem i niestety nie można go kupić za 100 zł w markecie. Odpowiednio dobry fotelik sprawi jednak, że podróż nie będzie katorgą ani dla rodziców, ani dla maluszka, dlatego przy wyborze warto zwrócić uwagę na kilka istotnych rozwiązań technicznych i dodatków, które spowodują, że jego użytkowanie będzie maksymalnie komfortowe.

Dla mnie, przy drugim dziecku, odkryciem była wygoda, jaką jest fotelik, wpinany w ramę wielofunkcyjnego wózka – mówi Sylwia Skrzypek z Pico Baby – błyskawiczne zakupy, szybki lekarz, krótkie załatwianie spraw na mieście i wszystkie te sytuacje, w których na chwilę, podkreślam na chwilę, musimy wysiąść z samochodu i coś załatwić w krótkim czasie są nieporównywalnie prostsze logistycznie i organizacyjnie, jeśli fotelik ze śpiącym maluchem możemy bezproblemowo wyjąć z samochodu i szybko zamienić go w wózek. Wybierając więc fotelik i mając na uwadze jego wielozadaniowość, warto zwrócić dodatkowo uwagę na akcesoria jakie posiada w standardzie. Z pewnością bardzo przydatny będzie dodatkowy daszek ochronny zabezpieczający przed deszczem, wiatrem czy nadmiernym słońcem, ciepła dopinana osłonka na fotelik, a także komfortowa wkładka redukcyjna, która w pierwszym okresie życia naszego najmłodszego stabilizowała jego pozycję i sprawiała, że nie ginął w otchłani fotelika. Wszystkie te akcesoria, z pozoru błahe, sprawdziły się wielokrotnie – dodaje Sylwia Skrzypek ekspert firmy Pico Baby i polska ambasadorka wózków marki INDIGO – należącej do znanego w Europie producenta wózków dziecięcych.

Oczywiście poza tym, że fotelik powinien być wygodny dla rodzica, czyli posiadać łatwy system montażu i odpowiednią wagę, powinien być także wygodny dla samego dziecka. Powinien zapewniać nie tylko bezpieczeństwo podczas jazdy, ale także komfortowe utrzymanie prawidłowej pozycji ciała malucha. Odpowiedni rozmiar i wyprofilowanie skorupy, w połączeniu z miękkim wykończeniem i przyjemnym w dotyku materiałem obszycia, dadzą niemowlęciu możliwość odpowiedniego ułożenia i wrażenie przebywania w miłym dla siebie otoczeniu.

Ze względów praktycznych i higienicznych ważne jest, czy producent przewidział możliwość całkowitego zdjęcia tapicerki do czyszczenia. Fotelik to jedna z tych rzeczy, która brudzi się nie wiadomo kiedy, w szczególności gdy używany jest nie tylko do jazdy w samochodzie.

Niezbędnik rodzica, czyli co jeszcze zabrać do samochodu?

Tak naprawdę spokojną podróż gwarantuje jedynie gaz usypiający – rozweselający może bowiem spowodować u maluszka ból kolki, spowodowany nadmiernym rozbawieniem, a wówczas płacz i katastrofa gotowe.

Na szczęście malutkie dzieci przeważnie lubią jazdę samochodem i bardzo szybko w podróży zapadają w sen – same i bez wspomagania. Poza standardowym zestawem akcesoriów typu pieluchy, mokre chusteczki, butelka (jeżeli dziecko nie jest karmione naturalnie), niewiele jest im do szczęścia potrzebne - poza wygodnym fotelikiem oczywiście. W przypadku nieco starszych maluszków, dłuższa podróż zazwyczaj wymaga już pewnej organizacji czasu – dziecko po kilkunastu minutach jest zwyczajnie znudzone. Książeczki, małe zabawki, przekąski, audiobooki, ulubiona maskotka i wspólne zabawy - od „a kuku” po wszelakie zgadywanki – z pewnością okażą się niezastąpione w podróży i sprawią, że nie stanie się trudnym, męczącym obowiązkiem.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 4.5/5. Oceniono 1 raz.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat