Jak wytrwać w tym trudnym czasie i nie pozabijać się nawzajem?
Z powodu pandemii koronawirusa przechodzimy narodową kwarantannę. Wszyscy siedzimy w domach. Wiele osób pracuje zdalnie, nie wychodzi z mieszkań; dzieci nie uczęszczają do szkół. Zaczynamy przebywać ze sobą 24 h/dobę, a to z czasem może rodzić wiele napięć i konfliktów. Jak wytrwać w dobrym zdrowiu psychicznym w tym ciężkim czasie?
Polacy na apele rządu oraz narzucone obostrzenia zareagowali bardzo spokojnie oraz odpowiedzialnie. Mimo że naturalną reakcją człowieka na narzucanie zasad jest bunt (co widać szczególnie po społeczeństwach zachodnich…), my, jako naród, uznaliśmy, że te zasady są dobre, ponieważ boimy się o swoje zdrowie i zdrowie naszych bliskich.
Warto dodać, że kwarantanna z pewnością inaczej przebiega w czteroosobowej rodzinie, która ma do dyspozycji dom jednorodzinny z dużą działką, a inaczej w rodzinie, która gnieździ się w 40 – metrowym mieszkaniu w bloku na dziesiątym piętrze. Poza tym ludzie muszą godzić ze sobą wiele ról – rodzica, pracownika, organizatora życia codziennego, nauczyciela, pomocnika, sprzątacza – a to rodzi napięcie. Niemożliwe jest wyjście z domu do pracy i odreagowanie; niemożliwe jest także trzaśnięcie drzwiami, a następnie wizyta na siłowni. Jak więc spędzić ten czas bezkonfliktowo, z korzyścią dla wszystkich?
Nie ma jednej dobrej recepty. Myślę, że są jednak kroki, które warto podjąć. Na pewno warto ustalić wspólne zasady na czas przebywania w domu, w którym to weźmie udział cała rodzina. Musi być jakiś ustalony porządek dnia. Siedzenie w piżamach cały dzień wcale nie poprawi naszych relacji i zdrowia psychicznego.
Podczas ustalania porządku dnia, należy zaplanować czas na naukę (dzieci), czas na pracę (rodzice), czas na wspólne spędzanie czasu (posiłki, oglądanie filmu) i czas tylko dla siebie (np. dzieci mogą rysować lub bawić się klockami, tata kleić modele, a mama wziąć ciepłą i długą kąpiel w towarzystwie książki). Warto pamiętać o regularnych porach wstawania (wylegiwanie się do 11, a następnie siedzenie do późnej nocy nie jest dobre), o regularnych porach posiłków i odpowiedniej ilości snu. Lenistwo i bezczynność nie przynoszą dobrych emocji, a tylko rodzą frustrację i napięcie. Warto trzymać się zasad oraz dostrzec plusy obecnej sytuacji; spędzać ze sobą jak najwięcej czasu, przytulać i docenić to, jak dobrze jest mieć rodzinę, na którą można liczyć.
Anna Stasiuk
