Rodzicom zapewnia wygodę i swobodę rąk, dzieciom bliskość mamy i taty. Chustonoszenie to jeden z lepszych sposobów na przemieszczanie się z dzieckiem. Zobacz, jak robić to prawidłowo.
Od kiedy można zacząć nosić dziecko w chuście?
Wciąż dla wielu osób noszenie dziecka w chustach traktowane jest jako nowy trend, jednak najczęściej mamy traktują to jako świetna alternatywa dla wózka. Kobiety, które znają tę metodę, bardzo często noszą swoje dzieci w chustach już kilka tygodni po urodzeniu. Odpowiedź na pytanie nasuwa się sama: chusty można używać już od pierwszych dni życia. Nawet noworodka da się bezpiecznie nosić w chuście, jeśli zadbamy o odpowiednie ułożenie, a przede wszystkim wsparcie dla bardzo niedojrzałego kręgosłupa.
Jak nosić w chuście niemowlaka?
Jest pięć ważnych zasad, których trzeba się trzymać przy chustonoszeniu:
– dziecko powinno być przenoszone z przodu rodzica, tak by można było mieć je stale pod kontrolą. Dotyczy to zwłaszcza tych dzieci, które nie umieją samodzielnie siedzieć i utrzymać prosto głowy. Najczęściej dopiero około ósmego miesiąca życia malucha można myśleć o noszeniu dziecka w chuście na plecach;
– dziecko sadzamy zawsze przodem do rodzica;
– chusta powinna podtrzymywać (zakrywać) cały kręgosłup dziecka, a w przypadku dzieci, które nie umieją samodzielnie prosto trzymać głowy, trzeba ją naciągnąć na wysokość uszu;
– chusta do noszenia dziecka powinna być ciasno zawiązana, przypominać nieco kokon z dzieckiem w środku, nie może być mowy o żadnych luzach, możliwości bujania dziecka, a także o jego zbyt swobodnym poruszaniu się;
– rączki i nóżki dziecka powinny się znajdować poza chustą. Wyjątkiem są bardzo małe dzieci, one powinny mieć rączki ułożone przed sobą, zapewni to lepsze wsparcie dla kręgosłupa.
Na to trzeba zwrócić uwagę:
– główka dziecka nie powinna się przechylać na bok,
– chusta nie może być zbyt luźna,
– dziecko nie powinno być przenoszone tyłem do rodzica – utrudnia to wsparcie kręgosłupa,
– materiał między nóżkami dziecka powinien sięgać od kolanka do kolanka.
Czy można nosić pionowo w chuście noworodki?
Chusta wymaga ułożenia dziecka w pozycji pionowej, co samo w sobie wydaje się sprzeczne z zasadą, która głosi, iż nie można pionizować dzieci przed ukończeniem trzeciego miesiąca życia. Trzeba jednak odróżnić pionizowanie od pionowego ułożenia w chuście. Ciasno zawiązana chusta całkowicie odciąża kręgosłup dziecka, więc takie ułożenie uznaje się za w pełni bezpieczne. Natomiast za przedwczesne pionizowanie uznaje się układanie dziecka w pozycji, w której jego mięśnie i kręgosłup miałyby podjąć samodzielną pracę, chociaż nie są do tego gotowe. To najczęściej sadzanie dzieci, które nie wykazują chęci robienia tego samodzielnie oraz przenoszenie w pozycji pionowej bez zapewnienia wsparcia małym pleckom.
Jaką chustę kupić na początek?
Pierwsza chusta nie musi być gruba, noszone dziecko na początku jest dość lekkie. Jej optymalna długość to około 4,5 m, szerokość – 70 cm. Na początek poleca się chusty tkane ze splotem skośno-krzyżowym lub diamentowym. Taką chustę łatwiej zawiązać i dociągnąć, by była ciasna. Chusta powinna też być dopasowana rozmiarem do osoby, która będzie jej używać. Ideałem jest sytuacja, w której chustę można po prostu przymierzyć.
Dla większych dzieci poleca się nieco grubsze chusty żakardowe, zwane inaczej elastycznymi.
Od początku można nosić dziecko też w chuście kółkowej. Małe dzieci nosi się w niej symetrycznie, układając noworodka między piersiami mamy. To rzadziej spotykane, ale dobre rozwiązanie. Natomiast starsze dzieci w chustach kółkowych nosi się asymetrycznie, obciążając jedno biodro i ramię rodzica. Ich plusem jest łatwiejsze wiązanie, minusem nierównomierne obciążenie ciała, co w dłuższych trasach może być męczące. Chustę kółkową poleca się na krótkie trasy – służy do szybkiego zakładania i równie szybkiego zdejmowania.
Cztery najpopularniejsze sposoby wiązania chusty
Chusta nie powinna być wiązana w przypadkowy sposób. Nie wystarczy omotać dziecka zwojami materiału i zawiązać go na swoich plecach, by mieć pewność, że wszystko jest w porządku.
Są cztery sposoby na wiązanie chusty, które można potraktować jako wyjściowe:
– kieszonka – polecana raczej od jesieni do wiosny, ciasno oplata mamę i dziecko, może być za gorąca na lato. Nogi dziecka powinny być ułożone w pozycji fizjologicznej, ale nie można ich zbyt mocno odciągać od siebie, chusta musi być dobrze naciągnięta.
– kangurek – sposób polecany do chustonoszenia noworodków. Zawiązanie kangurka jest nieco trudniejsze niż kieszonki, ale jego stabilność ceni się dużo wyżej. Rodzice lubią kangurka, ponieważ ciężar dziecka bardziej obciąża ich ramiona niż kręgosłup.
– plecak prosty – kształtem przypomina plecak i – jak nietrudno się domyślić – służy do przenoszenia dziecka na plecach rodzica.
– koala – sposób wiązania polecany dla nieco starszych dzieci. Jego plusem jest możliwość łatwego wyjmowania i wkładania dziecka do zawiązanej wcześniej chusty.
Gdzie nauczyć się wiązania chusty?
Przenoszenie dziecka w chuście jest dla niego w pełni bezpieczne, o ile robimy to prawidłowo. Mimo iż wiązanie chusty nie jest bardzo trudne, dla bezpieczeństwa dziecka lepiej nie uczyć się tego całkowicie samodzielnie.
Dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy doradcy chustonoszenia. O pomoc można poprosić też położną lub inną mamę, która ma nieco starsze dziecko i doskonale opanowała tajniki noszenia malucha w chuście.
