Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Małe dziecko » Zdrowie

Gdyby kózka nie skakała

Artykuł

Zeszyty, książki, piórniki, plecaki – każdy rodzic wie, co powinno znaleźć się w szkolnej wyprawce. Patrząc jednak na dane, według których w minionym roku szkolnym wydarzyło się 22 tysiące wypadków w placówkach oświatowych, warto do listy wyprawkowej dorzucić polisę ubezpieczeniową NNW dla dziecka.

Gdyby kozka nie skakala
Autor: Materiały prasowe

Koszt niższy niż zakup nowego piórnika, a potencjalna oszczędność warta tysiące złotych. Na co zatem zwrócić uwagę i jak odnaleźć nowoczesne ubezpieczenie na miarę swoich potrzeb? Jeszcze przed pierwszym dzwonkiem, kilka lekcji o szkolnych polisach.

Lekcja 1: Matematyka – dane, wykresy i procenty

Patrząc na dane Ministerstwa Edukacji dotyczące wypadków szkolnych, widzimy, że wśród wymienionych 22 tysięcy wypadków w placówkach szkolnych i przedszkolnych,[1] najwięcej z nich miało miejsce w województwach: śląskim (3892), małopolskim (2743) oraz mazowieckim (2539). W pierwszej kolejności są to zwichnięcia i skręcenia (około 35%), następnie złamania kończyn (około 25%), stłuczenia i zmiażdżenia (około 20%), w mniejszych ilościach zdarzają się naszym dzieciom rany zewnętrzne, rozerwania (około 9%) oraz urazy wewnętrzne (około 2,5%[2]. Najczęstsze przyczyny wypadków to nieuwaga oraz nieumyślne działanie ucznia lub osoby trzeciej – aż 16 405 przypadków zostało sklasyfikowanych w ten sposób.

Lekcja 2: Podstawy przedsiębiorczości – czasem więcej znaczy mniej

Wyobraźmy sobie, że nasza pociecha w ramach zajęć wychowania fizycznego upada w niefortunny sposób. Nie dość, że kolano boli niemiłosiernie i uniemożliwia poruszanie się, to jeszcze przedni ząb stały, który niedawno ujrzał światło dzienne – ukruszył się do połowy. Jaka czeka nas ścieżka działania i koszty z nią związane?
Najpierw wizyta na SOR – badanie i prześwietlenie. Diagnoza – zwichnięty staw kolanowy. Przed nami: zakup stabilizatora kolanowego (ceny rynkowe wahają się od 500 do 2000 zł, refundacja NFZ – do 350 zł), rehabilitacja (średni czas oczekiwania to 166 dni lub w gabinecie prywatnym 4 wizyty x 150 zł = 600 zł) i kontrolna wizyta u ortopedy (średni czas oczekiwania na wizytę w ramach NFZ - 135 dni lub wizyta w gabinecie prywatnym 250 zł). Nie zapominajmy o odbudowie zęba – kolejki do stomatologów w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia nie są aż tak długie – istnieją przychodnie, do których dostaniemy się już następnego dnia od zgłoszenia. Niestety, jak czytamy na portalu medycyna praktyczna – bezpłatnie, dostępne są dla nas wypełnienia chemoutwardzalne – mniej estetyczne, z wyraźnym białym odcieniem odróżniają się od reszty zęba. Z kolei światłoutwardzalne, nowocześniejsze, zbliżone do barwy zęba i na ogół bardziej trwałe – to koszt około 500 zł. Jak ta przykładowa sytuacja prezentuje się z wykupioną polisą NNW?

„Bez dwóch zdań – bezpieczeństwo naszych dzieci, to nie jest obszar, w którym powinniśmy szukać oszczędności. Natomiast analizując symulację mamy na szali 1500 zł, które przyjdzie nam wydać na prywatną opiekę medyczną i akcesoria ortopedyczne, jeśli nie będziemy chcieli czekać wielu tygodni w kolejkach na wizyty w ramach NFZ, a 31 zł za najtańszą polisę dostępną w ramach programu ubezpieczeniowego Nowa Klasa. Rachunek mówi sam za siebie – 1469 zł to dobry wkład na nowy rower, laptop czy letnie kolonie – podsumowuje symulację Karolina Drzewiecka, ekspertka multiagencji ubezpieczeniowej Unilink – co więcej, polisę dla kolejnej pociechy kupimy z o 20% niższą składką – co daje kwotę 25 zł rocznie –przy wszechobecnym wzroście cen, to mniej niż dwudaniowy zestaw lunchowy.”

Jako rodzice zwracajmy uwagę nie tylko na wysokość składki, ale również sumę ubezpieczenia czyli maksymalną kwotę, jaką Towarzystwo Ubezpieczeniowe może wypłacić nam w przypadku szkody. Kwoty na rynku są bardzo różnorodne i w zależności od Towarzystwa możemy uzyskać od 10 000 do nawet 210 000 zł. Im wyższa suma ubezpieczenia, tym większa rekompensata za 1% uszczerbku zdrowia naszego dziecka.

Lekcja 3: Informatyka – cyberbezpieczeństwo i hejt w sieci

„Ostatnie dwa lata to bardzo niespokojne czasy, które wpłynęły na sposób funkcjonowania dzieci i młodzieży. Brak poczucia stabilności i bezpieczeństwa wynikające z pandemii i wojny, wpłynęły na relacje z rówieśnikami i rodziną, ale również drastycznie podniosły ilość godzin spędzonych w Internecie. Alienacja i ucieczka do wirtualnego świata sprawiają, że nastolatki i młodzież coraz częściej budują swoją tożsamość w internetowej rzeczywistości. Niestety poczucie anonimowości w sieci sprawia, że coraz częściej spotkać można się tam z agresją słowną, czyli popularnie nazywanym hejtem. Młodzi ludzie, którzy zostali wyśmiani, obrażeni czy poniżeni, nie zawsze potrafią poradzić sobie z krzywdzącymi wypowiedziami. Pojawia się stres i nadmierne przygnębienie, które w dłuższym czasie mogą doprowadzić do depresji, a nawet samobójstwa.” – przybliża charakter niebezpiecznego zjawiska psycholog dziecięcy – Sandra Kraszewska

„Zmieniający się świat, to nowe cyfrowe zagrożenia dla naszych dzieci. Obserwując jak bardzo Internet oddziałuje na młode pokolenie, zauważyliśmy jak ważne jest wsparcie dla uczniów i ich rodziców jeśli doświadczą cybermobbingu i hejtu w sieci - przedstawia szczegóły polisy Nowa Klasa, Adam Malinowski, Wiceprezes Zarządu SIGNAL IDUNA Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. – Polisa, nad którą pracowaliśmy wspólnie z multiagencją Unilink, pozwala uchronić się przed skutkami naruszenia dobrego imienia, daje możliwość skorzystania z bezpłatnego wsparcia doświadczonego informatyka, który zabezpiecza wskazane treści bądź usuwa je z Internetu oraz monitoruje powstawania nowych. To również bezpłatne wsparcie psychologa, które często w takich sytuacjach okazuje się niezbędne.”

Lekcja 4: Język polski – przysłowia

Ponoć „gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała”… Wiemy jednak również, że „jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz”. Zdrowy balans pomiędzy przestrzenią dla rozwoju dziecka i zapewnieniem mu najlepszej ochrony w przystępnej cenie, to najlepsze co jako rodzice możemy zrobić. Warto zwrócić uwagę czy wybrana przez nas polisa daje nam ochronę 24/7, również poza budynkiem szkolnym oraz czy obejmuje ewentualny pobyt w szpitalu w przypadku COVID-19. Ważnym elementem ubezpieczenia jest również ochrona od skutków ewentualnych wypadków w trakcie sportowych zajęć pozalekcyjnych. - Wybierając ubezpieczenie szkolne warto zwrócić uwagę na wspomniane elementy, aby w ramach jednej polisy zapewnić swojemu dziecku kompleksową ochronę na różne ewentualności. Rodzice powinni też pamiętać, że nie mają obowiązku korzystania z polisy zaproponowanej przez szkołę. Decyzja o tym gdzie i w jakim zakresie ubezpieczyć dziecko powinna być przemyślana, a wybrana oferta dopasowana do stylu życia, dlatego bardzo pomocna może być konsultacja z agentem ubezpieczeniowym – w placówce lub zdalnie, bez wychodzenia z domu, który zweryfikuje potrzeby naszego dziecka i zaproponuje dla nas najlepszy wariant polisy – podsumowuje Karolina Drzewiecka, ekspertka multiagencji ubezpieczeniowej Unilink

[1] https://dane.gov.pl/pl/dataset/40/resource/39374/table?page=1&per_page=20&q=&sort= [2] https://dane.gov.pl/pl/dataset/40/resource/16397/table

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat