W całej Unii Europejskiej tylko na Litwie, Łotwie i w Rumunii piesi mają większą szansę zginąć na drodze niż w Polsce. Do ponad połowy wypadków z udziałem przechodniów dochodzi w naszym kraju na pasach.
O tych alarmujących danych warto przypominać, zwłaszcza u progu nowego roku szkolnego, bo szczególnie narażeni na zdarzenia drogowe są najmłodsi.
Wrzesień to czas powrotu do szkół, a w drodze na lekcje na nasze pociechy czeka wiele zagrożeń. Niektóre wynikają z dużego natężenia ruchu drogowego, inne są skutkiem słabej widoczności, a jeszcze inne wynikają z pośpiechu i braku uwagi. Warto również podkreślić, że często w pobliżu szkół brakuje przejść dla pieszych, co dodatkowo pogarsza sytuację dzieci w ruchu drogowym. Maluchy działają poprzez naśladownictwo, dlatego tak ważne jest przekazywanie im dobrych wzorców i przede wszystkim – edukacja od najmłodszych lat.
(Nie)bezpieczna jesień na drogach
Jak wynika z policyjnych raportów, w 2020 roku odnotowano 5235 wypadków z udziałem pieszych. Tylko na samych przejściach miało miejsce 2678 incydentów drogowych, co stanowi ponad połowę wszystkich zdarzeń z udziałem przechodniów. Śmierć na pasach poniosło 197, a rannych zostało 2581 osób. Te liczby uświadamiają nam konieczność wprowadzania dobrych nawyków już od najwcześniejszych lat. Poruszanie się po chodniku, nakładanie elementów odblaskowych na odzież wierzchnią, zachowanie ciągłej czujności podczas przechodzenia na pasach – dla nas to oczywistość. Dla najmłodszych to jednak elementarne zasady, które powinniśmy stale wpajać naszym pociechom. – Pamiętajmy, że to my dajemy dzieciom zarówno ten dobry, jak i zły przykład. Na ulicy poruszajmy się w sposób odpowiedzialny i przemyślany. Dzieci podświadomie naśladują zachowanie rodziców i w ten sposób prawie instynktownie przyswajają sobie podstawowe zasady zachowania się w ruchu drogowym – podkreśla Członek Zarządu i Dyrektor Pionu Zarządzania Zasobami Ludzkimi w firmie Budimex. – To właśnie na pasach dochodzi do większości wypadków z udziałem pieszych. Kierowcy nie zawsze zachowują ostrożność i często nie zwalniają przed przejściem. Czasami, chociażby ze względu na kiepską widoczność, w ogóle nie dostrzegają dzieci i nie zatrzymują się w porę. Dlatego tak ważne jest, by uczulać dziecko na niebezpieczeństwa czyhające podczas przechodzenia przez jezdnię. Świetnym elementem byłoby wielokrotne pokonanie z dzieckiem stałej, możliwie najbezpieczniejszej drogi do szkoły – dodaje.
W 2020 roku w Polsce miało miejsce 1541 wypadków drogowych z udziałem dzieci w wieku 0-14 lat. W zdarzeniach tych 44 dzieci poniosły śmierć, a 1605 doznało obrażeń. Z roku na rok widzimy tendencję spadkową, jeśli chodzi o liczbę wypadków drogowych z udziałem najmłodszych, co nie powinno uśpić naszej czujności. Rutyna jest największym wrogiem uczestników ruchu drogowego.
Dobre nawyki i nowoczesne rozwiązania
W okresie jesiennym, gdy zmrok zapada coraz szybciej, szczególnie dzieci będą narażone na wszelkiego rodzaju zdarzenia drogowe. Nauczenie ich szacowania niebezpieczeństwa na drodze to jedno z zadań, które stoi przed rodzicami na początku roku szkolnego. Warto przypomnieć naszym pociechom najważniejsze reguły obowiązujące podczas przechodzenia przez jezdnię:
- nigdy nie przechodzimy na czerwonym świetle,
- przed wejściem na jezdnię zawsze rozglądamy się w lewo, prawo i jeszcze raz lewo,
- przez jezdnię przechodzimy energicznie, bez zatrzymywania się, cały czas uważnie obserwujemy to, co dzieje się na ulicy.
– Jako kierowca, ale przede wszystkim ojciec uważam, że nie ma nic ważniejszego niż bezpieczeństwo naszych dzieci. Szczególnie teraz, w okresie jesienno-zimowym, musimy zdjąć nogę z gazu i uczulić dzieciaki na niebezpieczeństwo. Maluchy na nas patrzą, uczmy ich dobrych nawyków – mówi ambasador Hello ICE, Sebastian Mila. – Do najgroźniejszych sytuacji na drodze często dochodzi przez pośpiech. Kiedy dzieci zamiast spokojnie iść do szkoły biegną przed siebie, nie rozglądając się na boki, to ryzyko wypadku zawsze jest większe. A jeszcze gorzej, jeśli patrzą w telefony i zupełnie tracą czujność. Na drodze wystarczy sekunda i może dojść do tragedii – podkreśla ojciec nastoletniej córki.
Autorski program firmy Budimex – Hello ICE od lat podejmuje działania poprawiające bezpieczeństwo dzieci na drogach. Oprócz przekazywania narzędzi nauczycielom czy organizowania dni bezpieczeństwa w szkołach z całej Polski, Hello ICE zostawia po sobie trwały ślad. W okolicy odwiedzonych placówek, specjaliści malują trójwymiarowe pasy na przejściach dla pieszych, które właśnie dzięki efektowi 3D przypominają przeszkodę i skłaniają nadjeżdżające auta do zmniejszenia prędkości. Ten niestandardowy pomysł z powodzeniem stosuje się w Indiach, gdzie zbadano, że średnia prędkość pojazdów w miejscu namalowania takich pasów zmalała aż o 40%.
Nowe przepisy na polskich drogach
W czerwcu bieżącego roku miała miejsce nowelizacja ustawy „Prawo o ruchu drogowym”. Przepisy, które weszły w życie, wprowadziły szereg rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, w tym przede wszystkim pieszych. Nowe rozwiązania zobowiązują kierującego pojazdem do dostosowania jazdy jeszcze zanim dojedzie do newralgicznego miejsca, jakim jest przejście dla pieszych.
Poza ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu, nowe przepisy zobowiązują kierującego pojazdem również do zachowania szczególnej ostrożności oraz do zmniejszenia prędkości w taki sposób, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego. Obowiązkiem kierowcy jest także ustąpienie pierwszeństwa pieszemu dopiero wchodzącemu na przejście.
Nowelizacja przepisów przyniosła też zmiany w związku z korzystaniem z telefonu komórkowego podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko. Nowe regulacje całkowicie zakazują pieszemu korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń upośledzających prawidłową percepcję, zwłaszcza wzrokową, podczas pokonywania jezdni lub torowiska. Rozwiązanie to ma wpłynąć na bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego, którzy stanowią ok. 42% wszystkich ofiar wypadków drogowych w Polsce.
Telefony, urządzenia elektroniczne czy smartwatche są dużym ułatwieniem, nieodłącznym elementem nowej rzeczywistości, ale mogą być zgubne na drodze. Nadchodzące z każdej strony nowe bodźce stanowią duże zagrożenie dla pieszych, a w szczególności dla naszych pociech. Nadrzędnym zadaniem jest uwrażliwić dziecko, że podczas pokonywania drogi do szkoły czy przede wszystkim przejścia dla pieszych, pod żadnym pozorem nie może rozpraszać się korzystaniem z różnego rodzaju urządzeń. Czujność i koncentracja na drodze to podstawowy element bezpiecznego poruszania się.
Informacja prasowa
