Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Podróże

6 nieoczywistych gadżetów na rodzinne wakacje

Artykuł

Powszechnie wiadomo, że damska torebka nie ma dna i pomieści wszystko – stosy paragonów, dziesięć błyszczyków, parasolkę, butelkę wody, jabłko i rajstopy na zmianę.

6niezapomnianych gadzetow
Autor: Materiały prasowe

Jest jednak pewna podgrupa pań, których torebki zawierają naprawdę dziwne przedmioty, jak patyki, muszelki, kamienie czy kasztany. Tak, mowa o maminych torebkach.

Która matka nigdy nie wyjęła z torebki zapomnianego, nagryzionego przez latorośl podczas spaceru batona, niech pierwsza rzuci kamieniem! Wszystkie to znamy, prawda? Zwykłe wyjście z kilkulatkiem do osiedlowego sklepu może nieoczekiwanie przerodzić się w przygodę życia. Spróbuj spojrzeć na to oczami dziecka – tu ciekawy kamień, przypominający diament, tam patyk, który doskonale nada się na miecz. O i jeszcze szyszka! To dopiero skarb. Nie, droga mamo, negocjacje nic nie dadzą – musisz to wszystko wsadzić do torebki i zanieść do domu.

Przygody małe i duże

Wakacje to ten magiczny czas w roku, gdy długie godziny spędzamy na dworze. Rodzice przedszkolaków doskonale wiedzą, że nawet krótki spacer z dzieckiem może szybko zmienić się w przygodę, poszukiwanie skarbów czy… koniec świata z powodu zgubionego buta lalki Barbie. Mówiąc w skrócie – rodzic musi być przygotowany dosłownie na wszystko. I nie tylko psychicznie, ale także fizycznie. Dlatego też przedstawiamy wakacyjny niezbędnik pomysłowej mamy – listę nieoczywistych produktów i przedmiotów, które warto mieć w torebce, bo mogą wybawić z opresji.

1. Lupa

Może i twoja pociecha ma dobry wzrok, ale ty już pewnie niekoniecznie… Żartujemy, lupa może naprawdę się przydać do obserwowania w dużym powiększeniu różnych, podwórkowych znalezisk. Jak z bliska wygląda mrówka, liść czy płatek róży? To może być bardzo ciekawa lekcja przyrody.

2. Atlas robali

Skoro jest lupa, to przydać się też może podręczny atlas robali. Ze świecą szukać dziecka, które nie pasjonuje się tymi małymi stworzonkami. Kiedy już dokładnie obejrzycie je w powiększeniu, może warto czegoś się o nich dowiedzieć? Atlas będzie nieocenioną pomocą. To też zdecydowanie większa frajda niż szukanie w Google.

3. Baterie

Każdy, kto ma w domu kilkuletnie dziecko wie, że niemal każda zabawka potrzebuje baterii. Niektóre z nich potrzebują tyle energii, że baterie szybko padają. I nie ma nic gorszego, niż płaczące dziecko, które nie może się bawić, bo „mamoooo, nie działaaaaa”. Tu polecamy jeszcze wyposażyć się w mini multitool – wielofunkcyjne narzędzie, które zawiera m.in. nożyk i… śrubokręty! Co ci po bateriach, jak nie odkręcisz tego wieczka?!

4. Klej do butów

Tak istnieje coś takiego, choć w pierwszej chwili pewnie pomyślałeś o popularnym, szybkoschnącym kleju, jaki można kupić w kiosku czy na stacji benzynowej lub – co gorsza- o brązowym, śmierdzącym i brudzącym kleju z czasów PRL . Niestety (tak, wiemy, to wręcz niewiarygodne) w przypadku butów taki klej nie zda egzaminu. Sklejona podeszwa czy czubek buta szybko znów się rozejdzie, ponieważ but „pracuje” i klej po czasie się wykruszy. Klej do butów w formie żelu TADAM jest tak zaprojektowany, by po wyschnięciu (a trwa to 60 sekund!) pozostał elastyczny. No i co? Szach mat! Można wspinać się po drzewie, biegać, skakać i od ręki naprawić zniszczone obuwie. Absolutny must have każdej matki, której dziecko ma tendencję do szybkiego niszczenia bucików.

5. Latarka czołówka

Oj tak, przydaje się! Szczególnie wtedy, gdy maleńki klocek spadnie gdzieś pod mebel czy ławkę. Wieczorem, w czasie grilla lub ogniska może być ciekawą zabawką dla dziecka – ciemność mu niestraszna, a i rodzic widzi, gdzie jest dziecko i co robi. Ważna wskazówka: na start wytłumaczyć dziecku, żeby nie świeciło ci po oczach…

6. Kreda

Tak, zwykła szkolna kreda – biała lub kolorowa. Nudy na deptaku? Dziecko nie chce siedzieć w ogródku restauracyjnym? Długa kolejka do sklepu? Tu pomoże kreda. Dziecko może zająć się malowaniem i czas szybciej mu minie. Możesz także narysować mu klasy i wytłumaczyć na czym polega ta popularna, podwórkowa zabawa. Maluch wziął ze sobą rowerek lub hulajnogę? Zatem narysuj w różnych miejscach duże kropki – niech je omija i jeździ slalomem.

Nie mów, że nie wciśniesz tego wszystkiego do torebki. I tak nie uwierzymy…

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat