Pewna kilkulatka ze Szkocji rzuciła się na ratunek chłopcu, który znalazł się w głębokiej wodzie i zaczął tonąć.
Do mediów przedostała się wiadomość o bohaterskiej postawie 8-latki, która narażając własne życie wskoczyła do rzeki, aby uratować starszego o cztery lata chłopca, który zaczął się topić. Gdy dziewczynka zauważyła, że znajdujący się w jej pobliżu kolega znajduje się w niebezpieczeństwie, zaczęła wołać o pomoc. Nie było jednak akurat w tym momencie w okolicy nikogo dorosłego. Mimo, że kilkulatka nie umie pływać, nie wahała się znaleźć się w rzece, aby podtrzymać głowę topiącego się 12-latka na powierzchni wody. Nie była jednak w stanie wyciągnąć chłopca na brzeg. W sukurs dziewczynce przyszli na szczęście dorośli, którzy pojawili się w miejscu zdarzenia. Zadbali oni o bezpieczeństwo dzieci wyciągając je z rzeki.
Iwona Trojan