Pewien kilkulatek z Wielkiej Brytanii nawiązał jakiś czas temu kontakt z hakerami. Efekt? Dziecku udało się zamówić w darknecie naładowaną broń z dostawą do domu.
Jedna z mam podzieliła się w Internecie historią dotyczącą nietypowych zainteresowań swojego dziecka. Wyznała, że jej potomek zafascynował się ciemną stroną Internetu, czyli tak zwanym Darknetem. Kobieta długo nie miała pojęcia, że jej pociecha godzinami kontaktowała się z hakerami, ucząc się łamania prawa. Chłopczyk podjął się któregoś dnia oryginalnego wyzwania; zamówił na swój domowy adres autentyczny karabin. Gdy broń zobaczyła mama dziecka, ogromnie się zaniepokoiła. “Byłam całkowicie zaszokowana” - wyznała mediom. Kobieta apeluje teraz do rodziców, by zwracali baczną uwagę, na jakie strony internetowe wchodzą ich dzieci. Namawia do tego, by nie rezygnować z kontrolowania aktywności sieciowych nieletnich.
Iwona Trojan