Podczas rodzinnego lotu liniami British Airways kilkuletnia Molly Reid została kilka dni temu zaatakowana i pogryziona przez insekty.
Podróż lotnicza 7-letniej Molly Reid z Vancouver do Londynu sprzed kilku dni nie zostanie na pewno zapamiętana przez dziecko pozytywnie. Dziewczynka korzystała wraz z mamą i jej partnerem z usług British Airways i została mocno pokąsana przez pluskwy. Mimo zauważenia owadów przez 38-letnią Heather i próśb kierowanych do personelu lotniczego o przesadzenie na miejsca z dala od insektów, 7-latka wraz z mamą musiały pozostać na swoich siedzeniach, gdyż w samolocie nie było już dla nich wolnych foteli. Skutkiem odbycia lotu w towarzystwie agresywnych zwierzątek były liczne ugryzienia dziecka w twarz, ręce, kolana, plecy, brzuch. Rzecznik prasowy linii British Airways wyraził ubolewanie z powodu dyskomfortu w podróży małej Molly i pokąsania dziecka przez pluskwy. Dodał także, że British Airways realizuje prawie 300 tysięcy lotów rocznie, a przypadki występowania insektów na pokładach samolotów tego towarzystwa lotniczego są, jak na taką ilość, stosunkowo rzadkie.
Iwona Trojan