Personel jednego z nigeryjskich szpitali pochwalił się, że operacja rozdzielenia urodzonych w ubiegłym roku sióstr syjamskich, zakończyła się sukcesem.
W stolicy Nigerii, Abudży, miała miejsce jakiś czas temu trwająca około 13 godzin skomplikowana operacja rozdzielenia dwóch bliźniaczek syjamskich. Lekarze dopiero teraz powiadomili media o jej przeprowadzeniu. Chcieli mieć bowiem pewność, że u małych pacjentek nie wystąpią powikłania.
Marcy i Goodness od momentu przyjścia na świat zrośnięte były klatkami piersiowymi i brzuchem. Miały wspólną przeponę i wątrobę. Dziewczynki zakwalifikowano do pilnej operacji. Co ciekawe, asystowało w niej aż 78 osób personelu medycznego. Dzięki ich pracy, umiejętnościom i zaangażowaniu, bliźniaczki syjamskie z Nigerii mogą już samodzielnie funkcjonować. Dzieci czują się na tyle dobrze, że już wkrótce będą mogły opuścić szpital, by wrócić do domu.
Iwona Trojan