Pewien kilkulatek z Podkarpacia ciężko poparzył się gorącą zupę. Trafił do szpitala.
Autor: pixabay.com
Rozległych obrażeń ciała nabawił się 4-latek z powiatu tarnobrzeskiego, który w miniony poniedziałek, około godziny 13.00 wylał na siebie gorący rosół. Aby zapewnić dziecku szybki transport do specjalistycznego szpitala w Łęcznej, w województwie lubelskim, na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Malcem troskliwie zajęli się lekarze z Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej. Będą oni niwelować bolesne skutki zetknięcia się skóry chłopca z gorącym płynem.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.