Niektóre dzieci sprawiają sporo kłopotów. Przekonali się o tym niedawno na własnej skórze niemieccy policjanci.
Pewien agresywny chłopiec, do którego sąsiedzi wezwali policję, bo bardzo głośno się zachowywał, obrzucił mundurowych stekiem wyzwisk i kuchennymi nożami. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę we Frankfurcie nad Menem. Mieszkańców okolicznych mieszkań zaniepokoiły hałasy, za które odpowiadał niesforny 10-latek. Na widok policjantów, chłopiec zabarykadował się w mieszkaniu. Raz po raz otwierał drzwi, by rzucać w mundurowych kuchennymi nożami. W bardzo niekulturalny sposób odzywał się też do policjantów. Aby poradzić sobie agresywnym 10-latkiem, stróże porządku użyli gazu pieprzowego. Ze względu na kontakt z mocno drażniącą substancją, do chłopca przyjechało pogotowie.
Iwona Trojan