Urodziłaś dziecko i przeraża Cię stan Twoich włosów, który z dnia na dzień ulega znacznemu pogorszeniu?
Martwisz się, że już nigdy nie będziesz miała pięknej i bujnej fryzury? Nie martw się, jest na to sposób.
Ciąża, jak również i macierzyństwo, to niewątpliwie piękny czas, magiczny i wspominany przez resztę Twojego życia. Niestety, czasami naszą radość i szczęście zaburza stan naszych włosów, które po ciąży bardzo często ulegają znacznemu pogorszeniu. Wypadają, stają się matowe, przesuszone – albo wręcz przeciwnie, znacznie szybciej się przetłuszczają przez co na naszym skalpie dodatkowo pojawia się natarczywy łupież, który nie chce zniknąć. Jak radzić sobie z tym niewątpliwie trudnym problemem? Jakie są sposoby i czy są szanse na odzyskanie pięknej, zdrowej i wzbudzającej zazdrość fryzury?
Po pierwsze – tak jak w większości przypadków - warto posłużyć się tutaj starodawnym polskim przysłowiem „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Nawilżaj i odżywiaj swoje włosy po każdym umyciu – stosuj treściwe i gęste maski o bogatym składzie zawierające naturalne oleje, ekstrakty roślinne, a także proteiny jedwabiu i keratynę. Jeśli jest to możliwe – zrezygnuj z prostowania włosów i kręcenia pasm na lokówce. Przy dziecku wygodniej będzie Ci w kitce czy warkoczu – wykorzystaj to. W Internecie znajdziesz mnóstwo pomysłów na romantyczne upięcia, dodające uroku koczki czy warkocze, które od kilku sezonów nadal są modne i ponadczasowe. Nie kładź się spać z mokrymi włosami – susz je zawsze chłodnym nawiewem albo jeszcze lepiej pozwól im wyschnąć naturalnie. Rozczesuj je delikatnie i ogranicz dotykanie ich ręką – to bardzo przetłuszcza twoje pasma włosów. Rozumiem, że macierzyństwo pochłania cały twój czas i że jesteś przemęczona, ale postaraj się choć dwa razy w tygodniu olejować swoje włosy. Olejowanie dogłębnie odżywia strukturę włosów; sprawia, że stają się one wygładzone i odporne na uszkodzenia mechaniczne. Końcówki włosów zabezpieczaj olejowym serum – silikony ochronią twoje włosy przed szkodliwym słońcem, a także wspomnianymi wcześniej uszkodzeniami, o które nietrudno. Po drugie – wizualnie poprawią stan twoich włosów i zdyscyplinują je. Jeśli karmisz piersią, zapytaj lekarza o możliwość przyjmowania suplementów i przede wszystkim – zdrowo się odżywiaj. Nie tylko ze względu na piękne włosy, skórę czy paznokcie, ale głównie dla samej siebie i dziecka. Niech macierzyństwo nie będzie Twoją wymówką. Nie poddawaj się i nie odpuszczaj. Oczywiście jesteś mamą, ale także KOBIETĄ – nie zapominaj o tym. Może nie teraz, może nie w tej chwili ale za kilka tygodni, kiedy staniesz na nogi na pewno będziesz z siebie dumna. Jesteś atrakcyjną kobietą, zaufaj mi!
Emilia Sękowska