Gdy po naładowaniu komórki, Meng Jisu z Chin chwycił w rękę sprzęt i zaczął go używać, ten wybuchł i poważnie ranił chłopca.
Autor: pixabay.com
31 stycznia był bardzo pechowym dniem dla pewnego 12-latka z Chin. W wyniku eksplozji telefonu komórkowego Hua Tang VT-V56, dziecko straciło bowiem palec i oko. Chwilę po odłączeniu nabytego dwa lata wcześniej sprzętu od ładowarki, urządzenie niespodziewanie wybuchło i rozpadło się na kawałki. Dziecko wskutek zdarzenia straciło przytomność. Poraniony chłopiec trafił do jednego ze szpitali, gdzie przeszedł kilkugodzinną operację. Mimo starań lekarzy, nie udało się uratować wskazującego palca dziecka oraz prawego oka poszkodowanego. Rodzina 12-latka jest zaszokowana wypadkiem.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0.1/5. Oceniono 1 raz.