Pracująca w Polsce 36-letnia Ukrainka wydała na świat potomka w zakładowej toalecie i wsadziła go do plastikowego pojemnika na śmieci.
Zatrudniona w Zakładach Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego w Milejowie (województwo lubelskie), obywatelka Ukrainy w minioną środę została świeżo upieczoną mamą. Do porodu doszło w godzinach wykonywania przez nią obowiązków zawodowych, w toalecie. Gdy będąca w zaawansowanej ciąży kobieta poczuła, że odchodzą jej wody płodowe, odeszła od taśmy produkcyjnej i udała się do pomieszczenia sanitarnego. Tam miało miejsce powicie noworodka. Gdy przedłużająca się nieobecność 36-latki została zauważona przez jej siostrę, ta rozpoczęła jej poszukiwania. W jednej z zakładowych łazienek znalazła zakrwawioną krewną oraz dziecko, które umieszczone zostało przez swoją rodzicielkę w koszu na odpady. Udało się na szczęście przywrócić funkcje życiowe noworodka. Maluszek wraz z mamą zostali przewiezieni do szpitala. Nowo narodzona dziewczynka zdążyła już nabawić się zapalenia płuc. O jej powrót do zdrowia zadbają więc lekarze ze szpitala w Świdniku.
Iwona Trojan