Pewien ojciec dwójki małych dzieci wyszedł z córeczką na dach pewnego budynku i trzymał dziecko z główką skierowaną w dół, za nóżkę.
Roman Afanasjew z Syberii interesuje się kaskaderstwem. Ma 31 lat i marzy o tym, aby jego córeczki poszły w przyszłości w jego ślady i polubiły to niebezpieczne hobby. Chociaż jego pociechy są malutkie, mężczyzna postanowił od najmłodszych lat oswajać je z wysokością i najróżniejszymi niebezpieczeństwami. Podczas jednej ze swoich „lekcji”, zabrał niespełna roczną córkę na dach wieżowca i umieścił dziecko głową w dół nad przepaścią, trzymając je jedynie za nóżkę. Mrożące krew w żyłach zdjęcie trafiło do Internetu i zaszokowało wielu jego użytkowników. Pod fotografią pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, odnoszących się do nieodpowiedzialnego zachowania rosyjskiego rodzica. 31-latek nie uważa jednak, że wystawiając dziecko poza krawędź bloku, naraził córeczkę na zagrożenie życia i zdrowia.
Iwona Trojan