Duet Lorneta i Rakieta to nieoczekiwani goście w „Stajni pod tęczą”. W tej części czytelnicy dowiedzą się kim oni są i jakie przygody ich spotkają.
Zazwyczaj dzieje się tak, że jeśli decydujemy się sięgnąć po książkę wydaną w serii, to trzeba czytać wszystkie tomy, ponieważ warto nakreślić sobie wątek wiodący i poznać historię głównych postaci. Wierni czytelnicy znają bohaterów z pierwszej części „Czary na komary”. Jeśli nie poznało się wcześniejszych przygód tych sympatycznych zwierząt to warto po nią sięgnąć, jednak brak ich znajomości nie będzie utrudniał czytania i zrozumienia akcji. „Stajnia pod tęczą” to cykl, w którym każda książka jest autonomicznym opowiadaniem.
Leniwa codzienność zwierząt mieszkających w stajni jest znana z pierwszego tomu pod tytułem „Czary na komary”. Nudę zakłóciło pojawienie się konia z grzywą i ogonem w kolorach tęczy. „Maść na maść” to druga odsłona zabawnych przygód znanych nam postaci. Pewnego dnia do grona znajomych dołączają tajemniczy przybysze. Nie wiadomo, kim oni są. Jeden z nich to nietypowy osobnik, ponieważ jest podobny odrobinę do konia, a odrobinę do zebry. Nie jest jednak ani koniem, ani zebrą. Sam mówi o sobie, że jest zebroniem. Jego towarzyszem i przyjacielem jest mały kuc, z którym poznał się wiele lat temu w cyrku, gdzie nauczyli się tańczyć, rymować i cieszyć się życiem. Nowych gości chcą poznać wszyscy mieszkańcy stajni poza ciotką Lukrecją, która będzie szukała różnych wymówek, by pokazać że przybysze są groźni i należy się ich bać. Autorzy na przykładzie grupy zwierząt w bardzo taktowny sposób omawiają problem złego traktowania innych, nietolerancji i zapatrzenia w siebie. Podają gotowy przepis na to, w jaki sposób sobie z tym poradzić. Czy ich argumenty wystarczą, by dostojna, rasowa klacz przestała zadzierać swój nos?
Katarzyna Dowbor i Marcin Kozioł stworzyli zabawną serię książek opowiadające o życiu mieszkańców stajni. Cała fabuła opiera się na przygodach koni, zaś ludzie stają się bardzo istotnym tłem, ponieważ ingerują w życie zwierząt. Wszystkie ich działania mają na uwadze dobro koni. Świat ukazany w książce jest przedstawiony z perspektywy zwierząt, które nie wszystko rozumieją, niejednokrotnie są zaskakiwane, mają swoje uczucia, marzenia i plany. „Maść na maść” została napisana bardzo prostym językiem, dzięki czemu doskonale sprawdzi się jako lektura do czytania dla małych dzieci kochających zwierzęta. Piękne, barwne ilustracje pobudzą dziecięcą wyobraźnię i będą doskonałym uzupełnieniem całej treści. Autorzy w bardzo nietuzinkowy sposób omówią temat tolerancji i odmienności. Pisarze zachęcają do interaktywnego czytania: odsyłają swoich młodych czytelników na stronę „Stajni pod tęczą”, na której odkryją wiele ciekawostek o koniach i ich pielęgnacji, zobaczą filmy, a na końcu książki mogą sprawdzić poziom zdobytej w czasie lektury wiedzy i przyznać sobie odznakę. To opowieść, która kształtuje młodego czytelnika. Wychowując, jednocześnie uczy, rozbudza jego żądzę przygód i pozwala mu marzyć.
Katarzyna Dowbor, Marcin Kozioł, „Stajnia pod tęczą cz. 2. Maść na maść”, Warszawa, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2018 rok
Patrycja Zajkowska