8-letni chłopczyk wbiegł pod koła śmieciarki w Małopolsce. Dziecka nie udało się uratować.
31-letni kierowca pojazdu wywożącego śmieci w Sułkowicach na długo zapamięta swój poniedziałkowy dzień w pracy. Podczas gdy mężczyzna skupiony był na wykonywaniu swoich obowiązków zawodowych, pod koła prowadzonego przez niego pojazdu, z jednej z miejscowych posesji wbiegł mu niespodziewanie kilkuletni chłopiec. Bliski kontakt dziecka z samochodem zakończył się niestety jego śmiercią. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Kierowca śmieciarki był trzeźwy. Posiadał także uprawnienia do kierowania samochodem, który przyczynił się do zgonu 8-latka. Policja bada aktualnie wszystkie okoliczności tej sprawy. Śmiertelne potrącenie chłopczyka w Sułkowicach jest bez wątpienia przestrogą dla wszystkich rodziców małych dzieci, aby bacznie zwracali uwagę, co na podwórkach robią ich pociechy, szczególnie wtedy, gdy w pobliżu ich domów znajdują się pojazdy silnikowe.
Iwona Trojan