Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Skąd się wzięło moje nazwisko?” - recenzja

Artykuł

Wnuczek z tabletem, dziadek z książkami. Co ich łączy? Mała, ale fascynująca sprawa.

Skas sie wzielo moje nawisko popr
Autor: Materiały prasowe

Perspektywa spędzenia wakacji w towarzystwie dziadka, nie wprawiała w zachwyt młodego Tomka. Wolałby jechać na słoneczną plażę niźli zanudzać się w towarzystwie starszego pana. Bardzo chciał nawiązać z nim wspólny język, ale nie potrafił. Onieśmielał go dziadek Antonii – wysportowany, inteligentny profesor, wiecznie zatopiony w książkach. Któregoś razu zza okna rodzina Tomka usłyszała krzyk: „-Góral! Góral!” i od tego momentu rozpoczęły się dywagacje nad nazwiskami. Przez całą 128-stronicową książkę czytelnik wraz z głównym bohaterem książki -Tomkiem dowiaduje się całej prawdy o nazwiskach. Po co w ogóle je mamy, skąd pochodzą, od jakiego wyrazu i jakie kiedyś było jego znaczenie.

Książka nie dość, że uczy (jej walor edukacyjny jest niepodważalny) to w dodatku podkreśla, jak ważna w naszym życiu jest rodzina. Sama dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy dotyczących nazwisk, mimo że uprzednio wydawało mi się, że moja wiedza w tej kwestii jest wystarczająco bogata. „Skąd się wzięło moje nazwisko?” jest podzielone na króciutkie rozdziały, najczęściej 2-, 3-stronicowe. To świetna sprawa, zwłaszcza gdy zamierzasz czytać tę książkę na „dobranoc” swojemu dziecku. Mówiąc o dzieciach – lektura jest napisana w taki sposób, że trafi do dzisiejszego młodego, medialno-elektronicznego, pokolenia, które bardzo sobie ceni tablety, smartphony i inne gadżety. Narracja jest prowadzona przez młodziutkiego Tomka, który twierdzi, że jednak nie ma on w swoim tablecie tylu informacji, co dziadek w swoich książkach.

Autor książki, Henryk Martenka jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Studiował tam polonistykę oraz filologię klasyczną. Jest dziennikarzem radiowym, prasowym i telewizyjnym, stypendysta „Japan Foundation” oraz był związany z „Ilustrowanym Kurierem Polskim”. Ktoś z taką wiedzą jak ten Pan, musiał napisać dobrą, edukującą książkę dla dzieci, jak i ich rodziców.

Henryk Martenka, „Skąd się wzięło moje nazwisko? Niezwykłe historie Basi i Tomka”, Prószyński i S-ka, Warszawa 2016

Oceń zawartość strony:
Ocena: 5/5. Oceniono 1 raz.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat