Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Różowa czapeczka” - recenzja

Artykuł

Nietrudno zauważyć, że ostatnio księgarnie zapełniły się książkami oddającymi hołd niezwykłym kobietom,...

Rozowa czapeczka
Autor: Materiały prasowe

upamiętniającymi walkę kobiet o prawa wyborcze, czy też pokazującymi historię z kobiecej perspektywy. Z takiego obrotu spraw można się jedynie cieszyć i przywitać kolejne wydawnictwo chcące włączyć się w ten cenny ruch.

„Różowa czapeczka” jest pozycją upamiętniającą Marsze Kobiet w 2017 roku, których symbolem była właśnie różowa czapeczka. Oczywiście, pamiętajmy, że w Polsce wyglądało to nieco inaczej, bo u nas maszerowały czarne parasolki. Niewielka objętościowo książeczka traktuje właśnie o manifestacjach popierających prawa kobiet, odbywających się tego roku w kilkudziesięciu krajach na całym świecie.

Australijski ilustrator, Andrew Joyner, postanowił przybliżyć to wydarzenie dzieciom, w związku z czym jego opowieść ma charakter niemalże komiksowy: króciutkie teksty oraz zabawne czarno - białe ilustracje pokrywające całe strony, prowadzą nas od momentu powstania pewnej czapeczki, aż do chwili gdy pewna mała dziewczynka wkłada ją na głowę i biegnie na manifestację.

Trudno się niestety oprzeć wrażeniu, że autor stworzył historię, która tak naprawdę jest jedynie króciutką ściągą i zaledwie ociera się o powierzchnię całego wydarzenia. Sama manifestacja rozrysowana jest na kilku ostatnich stronach, a większość opowieści koncentruje się na perypetiach samej czapeczki: porywanej przez wiatr, szarpanej przez kotka, czy też w końcu uratowanej przez dziewczynkę. Ładne to i niewątpliwie nośne, jeżeli chodzi o bycie metaforą, ale czy sprawdza się w książeczce dla dzieci?

Cały ciężar opowiedzenia o marszach, walce o prawa kobiet i dyskryminacji, Andrew Joyner zrzuca na rodzica, który niewątpliwie stanie w obliczu setki pytań po lekturze „Różowej czapeczki”. Z jedne strony to dobrze - każda wspólna lektura powinna być przyczynkiem do rozmowy i zadawania pytań. Co jednak z dzieckiem, które książkę przeczyta samo?

Andrew Joyner, „Różowa czapeczka”, Prószyński i S-ka, Warszawa 2018

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat