Uderzenie jabłkiem trzymiesięcznej dziewczynki z Chin wywołało u niej tak poważne obrażenia, że dziecko znajduje się aktualnie w stanie śpiączki.
Babcia pewnej małej dziewczynki z chińskiego miasta Dongguan postanowiła jakiś czas temu zabrać swoją wnuczkę w wózku na spacer. Pobyt na powietrzu zakończył się jednak dla niemowlaka tragicznie. Dziecko zostało bowiem niespodziewanie uderzone jabłkiem, które wypadło z okna jednego z bloków mieszkalnych. Siła uderzenia była tak wielka, że trzymiesięczna dziewczynka doznała ciężkich obrażeń czaszki i mózgu. Dziecko przeszło poważną operację i pozostaje w śpiączce. Lekarze monitorują cały czas stan małej Fanfan. Policja będzie dociekać, czy owoc został wyrzucony z któregoś mieszkań celowo, czy też przypadkiem znalazł się blisko otwartego okna, co ułatwiło mu znalezienie się na zewnątrz budynku.
Iwona Trojan