Udzielający wywiadu dla TVP Bydgoszcz policjant drogówki, zauważył duszące się dziecko. Niezwłocznie przerwał swoją wypowiedź i zaczął udzielać pomocy maluchowi.
W miniony piątek, pracujący w drogówce Rafał Doborek opowiadał przed kamerą dziennikarzowi telewizyjnemu o wypadku drogowym, który zdarzył się niedawno, w powiecie toruńskim. Podczas rejestrowania wywiadu, doszło do niespodziewanego zdarzenia. W polu widzenia funkcjonariusza pojawiła się zdenerwowana kobieta, z mającym problemy z oddychaniem małym dzieckiem. 9-miesięcznemu Tymonowi próbowali pomóc obecni na miejscu strażacy, ale ich wysiłki nie na wiele się zdały. Maluch dusił się nadal. Wtedy do akcji wkroczył przepytywany przez dziennikarza policjant, który nie zważając na włączoną kamerę, rozpoczął starania o udrożnienie dróg oddechowych chłopczyka. Mężczyźnie udało się wyjąć z ust dziecka kawałek folii, który stał się przyczyną zadławienia maluszka. Dzięki jego pomocy życie Tymona przestało być zagrożone.
Iwona Trojan