Od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności grozi pewnemu instruktorowi sportowemu z Otwocka, który pojawił się na treningu po zażyciu amfetaminy.
Otwocka policja potwierdziła, że 38-letniemu trenerowi sportowemu, który kilka dni temu na jednym z boisk opiekował się czternaściorgiem dzieci w wieku od 8 do 12 lat, postawiono już zarzuty narażenia podopiecznych na potencjalne niebezpieczeństwo uszkodzenia ciała i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za pełnienie obowiązków zawodowych pod wpływem substancji psychotropowych, mężczyzna poniesie teraz odpowiedzialność karną. “Jesteśmy zbulwersowani sprawą trenera, który prowadził zajęcia pod wpływem narkotyków” - skomentowała zdarzenie rzeczniczka miasta Otwock. Oby nie musiała komentować podobnych incydentów nigdy więcej.
Iwona Trojan