Smutne urodziny bez gości pewnej cierpiącej na bardzo poważną chorobę 12-latki „odczarował” znany dziennikarz telewizyjny i radiowy.
12-letnia Oliwka z Warszawy choruje na zespół Aspergera. Miała nadzieję, że swoje niedawne urodziny świętować będzie w licznym gronie. W wyjątkowym dla dziewczynki dniu zjawiła się w wyznaczonym miejscu jednak tylko jedna jej przyjaciółka. Chorej 12-latce było bardzo przykro, że inne znajome dzieci nie znalazły dla niej czasu. Właścicielce sali zabaw, w której miały odbyć się urodziny Oliwki, zrobiło się niezmiernie żal rozczarowanego dziecka i nagłośniła sytuację w Internecie. O nieudanych urodzinach chorej 12-latki dowiedział się dziennikarz Filip Chajzer. W tydzień po święcie Oliwki, z pomocą rodziców dziewczynki i Internautów zorganizował dla niej wielkie przyjęcie-niespodziankę. Chętni na świętowanie urodzin 12-latki przybyli pod wskazany adres i zaśpiewali uradowanej Oliwce: „sto lat”. Na powtórce z urodzin młodej Warszawianki zjawiło się około tysiąca osób z całej Polski. Uśmiech i zadowolenie solenizantki były dla nich największą nagrodą za spontaniczny przyjazd do warszawskiego Muranowa. „Zrobiliśmy taką imprezę, że to się w głowie nie mieści” - podsumował wydarzenie jego pomysłodawca: Filip Chajzer.
Iwona Trojan