W połowie sierpnia na pokładzie samolotu lecącego z Manili do Dubaju przyszła na świat dziewczynka, której nadano imię Haven.
Pasażerowie samolotu ze stolicy Filipin do Dubaju i pracownicy linii lotniczej Cebu Pacific na długo zapamiętają sierpniowy lot, podczas którego jedna z pasażerek zaczęła rodzić. W końcu nie co dzień jest się świadkiem porodu na takiej wysokości i w takich okolicznościach. Świeżo upieczona mama nie spodziewała się, że w czwartej godzinie podniebnej podróży, dziecko w jej łonie będzie już chciało przyjść na świat, tym bardziej, że termin porodu wyznaczony był dopiero za pięć tygodni. Na szczęście wśród pasażerów były dwie pielęgniarki, a i na personel pokładowy można było w tej nagłej sytuacji liczyć, gdyż dwie stewardessy brały wcześniej udział w szkoleniu ze specjalistycznej pomocy medycznej. Dzięki takiej asyście poród przebiegł bez komplikacji. Dziewczynka czuje się dobrze, a ponadto została uhonorowana wspaniałym prezentem od linii lotniczych Cebu Pacific. Otrzymała kartę, dzięki której może bezpłatnie podróżować samolotami tych linii aż do wykorzystania miliona mil. Wartość tego podarunku oszacowano na około 410 tysięcy złotych. Mała Haven będzie mogła dzięki temu poznawać świat.
Iwona Trojan