Różowy koronkowy gorset i pończochy z podwiązkami - tak ubraną lalkę jeszcze do niedawna można było kupić w Tesco. Oburzył się na to ojciec pewnej 7-latki.
Gdy kilkuletnia córeczka pana Adama Weavera otworzyła jakiś czas temu w obecności swojego taty pudełko z lalką Na! Na! Na! Surprise, mężczyzna nie wierzył własnym oczom: zabawka wyglądała tak seksownie i prowokująco, że mieszkaniec południowej Walii, nie miał wątpliwości, że nie jest to odpowiedni umilacz czasu dla 7-latki. "Kiedy zobaczyłem, jaką lalkę kupiłem, byłem zniesmaczony" - opisał potem pan Adam swoją reakcję na niespodziankowy zakup na Facebooku. Brytyjczyk skontaktował się z siecią Tesco i wyraził swoje oburzenie na to, że tego rodzaju towary rekomendowane są dzieciom. Rzecznik sieci obiecał, że kontrowersyjna zabawka zostanie jak najszybciej usunięta z oferty Tesco.
Iwona Trojan