W skutek nieuwagi, kobieta z małym potomkiem wpadła na torowisko, wprost pod nadjeżdżające metro. Nie doznali obrażeń.
W miniony piątek na londyńskiej stacji metra Baker Street doszło do niebezpiecznego i zadziwiającego zdarzenia. Zajęta czytaniem rozkładu szybkiego pociągu mama małego dziecka podeszła tak blisko krawędzi peronu, że razem z wózkiem, w którym znajdowała się jej pociecha, przewróciła się na torowisko. Na ratunek swoim najbliższym ruszył ojciec dziecka. W tym momencie na stację zaczął wjeżdżać pociąg metra. Zgromadzeni na peronie ludzie zaczęli krzyczeć. Niefrasobliwa rodzina miała niewyobrażalne szczęście, udało jej się bowiem schronić we wgłębieniu między torami. Pojazd nie zdołał więc zmiażdżyć trójki uczestników tego dramatycznego zdarzenia, przejechał bowiem nad nimi. Dzięki ukryciu się w szczelinie torowiska, nie doszło do tragedii. Dziecku i jego rodzicom nic się nie stało.
Iwona Trojan