Zarówno dorosłych, jak i dzieci, dotknąć może nyktofobia.
Nyktofobia to paniczny lęk przed ciemnością. Może on towarzyszyć człowiekowi przez długie lata i mieć różne przyczyny. Paraliżujący strach przed ciemnymi pomieszczeniami, godzinami nocnymi, spaniem w ciemnościach i wychodzeniem po zmroku, obniżyć może komfort życia i sprawiać, że osoba cierpiąca na nyktofobię po zachodzie słońca nie będzie mieć zbyt dobrego samopoczucia.
Dyskomfort, stres, nadmierna potliwość, drżenie ciała, duszności, przyspieszone bicie serca, zawroty głowy, bladość skóry, omamy wzrokowe i słuchowe, poczucie zagrożenia – to typowe objawy nyktofobii. Dochodzą do tego zazwyczaj zaburzenia snu, a u dzieci - napady płaczu i histeria.
Spanie przy zapalonym świetle to u osób dotkniętych nyktofobią norma. Podobnie, jak i prośby do najbliższych, by nie zostawiać ich nocami samych.
Na pojawienie się nyktofobii wpływ mogą mieć geny, a także nieprzyjemne lub traumatyczne doświadczenia związane z ciemnością, np. straszenie dziecka zamknięciem w ciemnym pomieszczeniu, zatrzaśnięcie się w piwnicy, w windzie, zgubienie się wieczorową porą, wieczorne pogryzienie przez psa, wypadek, pobicie, napad, gwałt itp. Potęgować strach przed ciemnością może także oglądanie horrorów lub filmów o duchach i potworach. Lepiej więc tego typu historii unikać.
Osobom cierpiącym na nyktofobię pomóc może psychoterapia oraz leczenie farmakologiczne. Świetnie sprawdzają się też tu techniki relaksacyjne. Nie warto bagatelizować tego, że boimy się ciemności. Fobia ta może bowiem się pogłębiać i utrudniać codzienne funkcjonowanie.
Iwona Trojan