Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Niki i Tesla. Pojedynek tajnych agentów” – recenzja

Artykuł

Trzecia część z cyklu przygód rodzeństwa. Tym razem przyjdzie im stoczyć walkę w domu ich własnego wujka. Na szczęście… w całkiem dobrym i jakże kreatywnym towarzystwie!

Niki tesla pojedynek tajnych agentow
Autor: Materiały prasowe

„Science Bob” Pflugfelder i Steve Hockensmith stworzyli kolejną książkę o przygodach rodzeństwa, dla których nauki ścisłe, w tym min. fizyka i matematyka to bardzo ciekawe dziedziny, a nie męczące lekcje. W poprzedniej części wujek Newton w skrócie zwany Newt poznał wspaniałą kobietę Barbarę Hiroko, która wcześniej pracowała dla rządu, a obecnie przebywa w Half Moon Bay czyli miejscowości gdzie mieszka Newt. W związku z tym, że wujek Newt momentalnie zakochał się w Barbarze, ta postanawia nie tylko kupić sobie nową bieliznę ale także co więcej – posprzątać dom! Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale nieporządek u wujka Newta jest tak naprawdę… sporym bałaganem, w którym np. lodówka z kompostem z bananów jest małym czubkiem góry różnych (mniej lub bardziej udanych) efektów eksperymentów. Niki i Tesla dziwią się zapałowi Newta, ale najbardziej przejmują się faktem zaginięcia jednej z ich gwiazdek - naszyjników, które dostali od rodziców. Już raz dzięki nim zostali uratowani ze sporych kłopotów. Poza tym po prostu były także pamiątką. Rodzice, teoretycznie pracujący jako specjaliści od rolnictwa dla rządu, przebywali właśnie w Uzbekistanie gdzie mieli rzekomo doglądać nowych metod uprawy soi. Niki i Tesla wiedzą już, że to tylko przykrywka do innych działań. Tęsknota zostaje powiększona o niepokój, gdy po długim czasie milczenia rodziców, odbierają od nich wiadomość. Nikiemu i Tesli grozi niebezpieczeństwo. Mają nie ufać szczególnie komuś…, ale tu urywa się kontakt. Sytuacja komplikuje się, gdy do domu wujka przybywa prawie jednocześnie trzyosobowa ekipa sprzątająca oraz wielki Oli, twierdzący, że jest praktykantem Newta z programu rządowego. Rodzeństwo nie wie komu może ufać, a komu nie. Zaczyna się zatem śledztwo kto mógł skraść wisiorek Tesli. Finał zagadki będzie (jak zwykle) zaskakujący!

„Pojedynek tajnych agentów” to kolejna część cyklu. Nie zawiedzie czytelników oczekujących zabawnej historii pełnej przygód, a także początkujących konstruktorów. Niki i Tesla to dzieci o zamiłowaniu i dużej wiedzy z dziedziny fizyki i nauk ścisłych. Poza tym obdarzone dużą inteligencją, a także różnorodnym i niemniej ciekawym towarzystwem. To wszystko nie tylko powoduje, że wpadają w coraz to kolejne tarapaty, ale także mogą wykazać się wielką kreatywnością w rozwiązywaniu różnych problemów. Po raz kolejny w książce znajdują się schematy na pomocne urządzenia w śledztwie. Tym razem jest to min. urządzenie do tworzenia szyfru, taśma sprawdzająca odciski palców oraz np. rozdzwoniony system demaskatorski szpiegów. Większość z nich jest raczej do wykonania pod dozorem i lub z pomocą dorosłych.

Książkę polecam wszystkim fanom młodzieżowych przygód, fizyki i techniki oraz co za tym idzie - konstruktorom amatorom.

„Science Bob” Pflugfelder, Steve Hockensmith „Niki i Tesla. Pojedynek tajnych agentów” wydawnictwo RM 2017

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat