“Zniknij na 48 godzin” - przez to internetowe wyzwanie niejedno z dzieci uciekło już z domu.
Nie brakuje niestety w przestrzeni internetowej niebezpiecznych challengów dla dzieci i młodzieży. Pod pozorem dobrej zabawy i wykonania czegoś oryginalnego i ciekawego zachęca się w nich użytkowników do aktywności, które mają negatywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka. Jednym z takich trendów jest wyzwanie: “zniknij na 48 godzin”. Im większy rozgłos, popularność danego zaginięcia i liczba udostępnień o zaginięciu w mediach społecznościowych, tym więcej punktów zyskuje osoba podejmująca się ucieczki. Chętnych na udział w tej “ekscytującej zabawie” z każdym miesiącem jest coraz więcej. Nasileniu się trendu sprzyja czas wakacji - duża ilość wolnego czasu i ciepłe, słoneczne dni. Przez challenge: “zniknij na 48 godzin” rodzice uciekinierów odchodzą od zmysłów, a policja ma pełne ręce roboty. Wiek młodzieńczy ma jednak często to do siebie, że mało wtedy myśli się o tym, czy to co robimy jest rzeczywiście słuszne i takie fajne, jak się to pozornie wydaje.
Iwona Trojan