Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Rodzicielstwo

Nie kocham mojego nowonarodzonego dziecka

Artykuł

Instynkt macierzyński to mit, który króluje według niektórych jako fakt. Niestety, rzeczywistość jest o wiele bardziej brutalna. Nie każda kobieta potrafi i chce pokochać dziecko.

Narodziny czworaczkow ruda slaska
Autor: pixabay.com

W reklamach telewizyjnych, na bilbordach, czy też w gazetkach prezentujących artykuły dla niemowląt i małych dzieci widać uśmiechnięte i zadowolone z macierzyństwa kobiety. Najróżniejsze zdjęcia w książkach poświęconych macierzyństwu przedstawiają radosne i wzruszone panie oczekujące dziecka, czy też młode mamy, które już zdążyły doświadczyć tego- według tych czasopism cudownego uczucia. Życie nie jest jednak kolorową historią z tego typu książeczek i reklam. Według mnie- bardzo dobrze.

Są na świecie matki, które nie potrafią w żaden sposób pokochać swojego dziecka. Po prostu go nie chcą. Myślą wówczas o oddaniu niemowlaka do adopcji, co nie jest niczym złym, ani też czymś, co należy potępiać, bo skoro ta decyzja jest najlepsza pośród wszystkich innych, to nic nie stoi na przeszkodzie, by właśnie tak uczynić.

Oddanie dziecka do adopcji jest decyzją dojrzałą, na którą decydują się kobiety, które z jakichś szczególnych przyczyn nie chcą lub nie są w stanie pełnić roli matki, myśląc przy okazji o zdrowiu i szczęściu niemowlęcia, które dzięki temu będzie miało szansę na poznanie rodzica, który naprawdę je pokocha, dla którego będzie ono ważne i potrzebne.

Niestety, pewna część kobiet niewykazujących chęci do wychowywania postanawia zastosować bardzo drastyczne metody wobec dziecka. Takie kobiety są w stanie uśmiercić noworodka, a sposobów jest tak wiele, jak daleko potrafi sięgnąć nasza wyobraźnia.

Skąd prawdopodobnie biorą się chęci do popełnienia takiego czynu? Opinie są najróżniejsze. Te, z którymi się spotkałam dotyczą przede wszystkim zdesperowania oraz działania pod wpływem silnych emocji, działania bez jakiegokolwiek zastanowienia się nad konsekwencjami. Wielu ludzi uważa, że taki czyn to najzwyklejsze bestialstwo i nic nie usprawiedliwia tego, kto czegoś takiego się dopuścił.

Ważną rolę w całej sprawie dotyczącej zabijania narodzonych noworodków odgrywa brak legalizacji aborcji. Gdyby kobieta miała możliwość usunięcia ciąży w odpowiednim czasie na pewno mniej noworodków lądowałoby na śmietnikach, czy w rzekach.

Warto też zauważyć, że kobieta, która już będąc w ciąży czuje do siebie i do dziecka ogromną nienawiść i chęć pozbycia się płodu, będzie tą chęć odczuwać także po narodzinach dziecka i jeśli na pewnym etapie nie otrzyma pomocy może (nawet ze zwykłej, ludzkiej bezsilności) dopuścić się okropnego czynu i automatycznie dostać etykietkę morderczyni.

Skutki posiadania dzieci przez kobiety, które nigdy nie chciały zostać matkami, czy też zaszły w ciążę pod wpływem nachalnego społeczeństwa- znajomych i rodziny bywają opłakane.

Ciężko przyjąć do siebie tą przykrą prawdę o mrocznej stronie rodzicielstwa, która wciąż istnieje w świecie i istnieć będzie. Dobrze jest też rozmawiać o niej i pogodzić się z tym, że na wszystko nie mamy wpływu. Oczywiście, przykre jest to, że giną ludzie, którzy nie mieli nawet szansy, by zaistnieć, a fakt, że dzieje się to czasami w sposób wprost niedopuszczalny jeszcze mocniej chwyta za serce.

Dlatego, kobiety pamiętajcie o tym, że z każdej sytuacji jest wyjście. Istnieją ośrodki, które przyjmą dziecko, którym nie jesteście w stanie się zajmować lub go po prostu nie potraficie pokochać. Istnieją też metody, które mogą pomóc wam pogodzić się z rolą nieplanowanego macierzyństwa np. terapia, czy też wsparcie bliskich. Mówcie głośno o tym, że rola matki was przerasta, że macie dość, że chcecie odpocząć, że synek, czy córka czasami doprowadzają was do szału. To nie jest nic, co należałoby ukrywać. Te uczucia są ludzkie.

Każdy ma też prawo do tego, by nie kochać. Lepiej powiedzieć otwarcie, że nie kochamy niemowlęcia i decydujemy się je oddać, niż kochać fałszywie, lub też zabijać niewinne istnienie. Dlatego, że niekochanie jest w porządku. Skoro jest w nas autentyczne, to nie ma sensu się przed nim bronić. Natomiast fałszywa miłość i morderstwo już nie należą do czynów, które należałoby uważać za takie, które są odpowiednie.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat