Poczwórne szczęście spotkało państwa Leksów ze Śląska. Zostali rodzicami trzech córeczek i synka.
Dzięki wytężonej pracy lekarzy i cesarskiemu cięciu na świat w szpitalu w Rudzie Śląskiej przyszły czworaczki. Rodzice już wybrali dla nich imiona: Mikołaj, Antonina, Michalina, Amelia. Co ciekawe: pierwsze litery imion dzieci układają się w słowo: MAMA. Był to 30 tydzień ciąży, a więc poród odbył się przed terminem. Ujrzeć ten świat noworodkom pomagało aż 25 osób personelu: zespół położniczy, anestezjologiczny i neonatologiczny. Uniknięcie komplikacji przy tak złożonym porodzie to nie taka bowiem prosta sprawa. Lekarzy cieszy fakt, że stan wszystkich dzieci jest stabilny. Przez kilka miesięcy pozostaną jednak w szpitalu. Ważą od 1000 g do 1150 g. Gdy podwoją swoją masę, a ich stan zdrowia będzie zadowalający, zostaną wypisane do domu. Trójka maluchów oddycha już samodzielnie, jedna z dziewczynek korzysta z pomocy respiratora. Ich rozwojowi przez najbliższe tygodnie będą uważnie przyglądać się pracownicy Oddziału Neonatologii. To nie pierwszy przypadek tak mnogiej ciąży w tym szpitalu. W ciągu ostatnich dwóch lat przywitano tu już cztery takie porody.
Iwona Trojan