Dziennikarze rosyjskiej gazety: „Meduza” nagłośnili bulwersującą ofertę jednej z rosyjskich klinik. Przeprowadzano tam zabiegi klitoridektomii, czyli obrzezania.
Już 5-letnie dziewczynki można było przyprowadzać do reklamującej się hasłem: ”Klinika budząca zaufanie” moskiewskiej placówki medycznej na zabieg obrzezania. Jest on bowiem w Rosji legalny. Opiekunowie dzieci mogli wybierać spośród trzech typów kaleczących najmłodszych pacjentów czynności medycznych. Klinika tłumaczy, że jest to trend tak popularny jak np. powiększanie piersi. Za przeprowadzenie obrzezania trzeba było uiszczać opłatę w wysokości około trzech tysięcy złotych. Jeśli klienci życzyli sobie znieczulenia i opieki po zabiegu, musieli dopłacać jeszcze równowartość dwóch tysięcy złotych.
Iwona Trojan