Pewien 50-latek z Wielkopolski ponad 6 godzin spędził w balii z lodem, pobijając tym samym rekord Polski. Cel? Pomoc choremu dziecku.
Pan Jacek Dryjański z wielkopolskiego Pleszewa, emerytowany policjant, to nowy rekordzista Polski w morsowaniu w lodzie. Przesiedział w balii z lodem 6 godzin 20 minut i 38 sekund. Mężczyzna zdecydował się na ekstremalny wyczyn, aby zebrać fundusze na leczenie i rehabilitację chorej 3-latki. Owa dziewczynka nie mówi, ma problem z poruszaniem się, połykaniem, zdiagnozowano u niej głęboki autyzm. Akcja pobicia rekordu w morsowaniu w lodzie miała miejsce w minioną niedzielę w Przygodzicach koło Ostrowa Wielkopolskiego. Nad bezpieczeństwem zdrowotnym pana Dryjańskiego czuwały służby medyczne. Sędziowie z Biura Rekordów Polski po zapoznaniu się z nagraniem, na którym zarejestrowano morsowanie emerytowanego policjanta, uznali rekord pana Jacka za oficjalny.
Iwona Trojan