Aby pomóc ciężko choremu synkowi, pewna rodzicielka z USA przygotowuje mu dwa razy w tygodniu kąpiel w środku chemicznym przeznaczonym do wybielania.
Autor: pixabay.com
Roczny Jamison cierpi na chorobę skóry, zwaną rybią łuską. Ta okrutna, rzadka, uciążliwa i genetyczna choroba wywróciła życie jego najbliższych do góry nogami. Mama chłopczyka zrezygnowała nawet z pracy, aby codziennie opiekować się swoim dzieckiem. Kobieta dowiedziała się jakiś czas temu, że osobom chorującym na tzw. rybią łuskę, pomagają kąpiele w wybielaczu. Mimo że metoda ta szokuje, poprawia stan skóry małego Jamisona. Regularny 15-minutowy kontakt ze środkiem chemicznym wlewanym do wody stał się więc nieodłączną częścią tygodniowego planu dnia rodziny.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 1.5/5. Oceniono 1 raz.