Gdy nasze dziecko notorycznie lubi być w centrum uwagi i nie stroni od zachowań egocentrycznych, oznaczać to może, że rośnie nam w domu mały narcyz.
Gdy zauważymy, że nasz potomek nagminnie lubi zwracać uwagę otoczenia, domaga się nieustannie pochwał i poklasku, okazuje „wyższość” innym dzieciom, używa bezustannie słowa „ja”, jest głośny i zarozumiały, sygnalizować to może zapatrzonego w siebie małego egoistę i pozera. Podobnie dzieje się, gdy dziecko interesuje się tylko swoją osobą i potrzebami, lekceważy domowników i rówieśników, nie jest zbyt empatyczne ani chętne do udzielania pomocy. Gdy zachowania i gesty naszej pociechy noszą znamiona teatralności i efekciarstwa (nadmierna gestykulacja itp.), bywa to sygnałem, że nasza latorośl dąży do tego, aby wyróżnić się z otoczenia i skupić na sobie uwagę otoczenia. Jeśli nasza pociecha obraża się i reaguje złością na jakąkolwiek krytykę, również może to znaczyć, że cechy narcyza są mu bliskie. Dobrze z tym walczyć i to nie tylko dlatego, że dziecko-narcyz może mieć trudności w znalezieniu przyjaciół i może nie być zbyt lubiane w grupie rówieśników.
Gdy nasz potomek nie unika zachowań egocentrycznych, warto dołożyć starań, aby wyplenić w nim samolubne ciągoty i zacząć uwrażliwiać na innych. Dobrze sprawdzi się tutaj wizyta w szpitalu u chorego krewnego, schronisku dla bezdomnych zwierząt itp. Sposób bycia narcyza wspierany jest przez zbytnią nadopiekuńczość albo pobłażliwość jego opiekunów i środowiska, w którym żyje. Nie należy spełniać więc wszystkich zachcianek dziecka ani notorycznie ulegać jego kaprysom. Warto natomiast stawiać potomkowi różne wymagania i wyznaczać obowiązki domowe. Popłaca rozsądne dawkowanie pochwał. Nigdy nie chwalmy dziecka za coś, co nie zasługuje na uznanie. W przeciwnym razie, nasza pociecha nauczy się, że jakkolwiek się zachowa, to i tak czeka go za to aprobata najbliższych. Kiedy potomek coś przeskrobie, nie zapominajmy o tym, że powinien za swój wybryk przeprosić, a jeśli jego zachowanie zasługuje na karę, powinna mu ona zostać dla jego dobra wymierzona.
Iwona Trojan