Rodzice, którzy bardzo chcą dobrze wychować swoje pociechy, często powinni sięgać po przykłady w postaci autorytetów. Jednym z nich jest niewątpliwie Fryderyk Chopin – polski wirtuoz fortepianu.
Uwielbiam ilustrowane książki dla dzieci z twardymi oprawami. Przypominają mi o czasach mojego dzieciństwa, kiedy takie perełki były rzadkością i sprawiały dzieciom wiele radości. Do takich pozycji wracało się wielokrotnie, na nowo przeżywając razem z bohaterami ich przygody. Najważniejszymi przedstawicielami tego typu książek są moim zdaniem historie pisane wierszem. Z taką właśnie pozycją mamy okazję spotkać się także dzisiaj. Michał Rusinek, autor książki pod tytułem „Mały Chopin”, zaprasza nas i nasze pociechy do cudownego świata muzyki, fortepianów i dziecięcych marzeń.
Fryderyk Chopin, z którym dzieci mogą się spotkać chociażby w Warszawie, patrząc na jego piękny pomnik, to jedna z najważniejszych postaci w historii polskiej muzyki. Jednak dorosły mężczyzna siedzący pod dziwnie wygiętym drzewem może nie budzić zbytniej sympatii, a nudne opowieści o jego życiu, zupełnie pozbawione finezji, nie trafiają do naszych pociech. Dzięki Michałowi Rusinkowi dzieci mają okazję poznać młodego Fryderyka, a raczej Frycka, który niczym nie różni się od nich samych. Żył wprawdzie w innych czasach i nie miał dostępu do komputera, tabletów czy smartfonów, ale za to miał te same dziecięce marzenia, plany na przyszłość i zwariowane pomysły. Taki Fryderyk staje się dla najmłodszych kimś bliskim, prawdziwym autorytetem, a nie oderwanym od ich rzeczywistości człowiekiem.
Pokazywanie dzieciom autorytetów i uczenie właściwych postaw na ich przykładzie to bardzo ważny element procesu wychowania. Jednak każdy z nas wie, jak trudno przenieść do świata dziecka pożądane zachowania osób, które żyły w dawnych czasach i które dla dzieci nie są wcale interesujące. Podręcznikowe teksty czy filmy opowiadające o życiu wielkich Polaków niestety nudzą nasze pociechy, więc musimy znajdować inne rozwiązania. Książka „Mały Chopin” to najlepsza odpowiedź na potrzeby współczesnych rodziców i ich dzieci. Nie tylko w zabawny sposób przedstawia postać Fryderyka Chopina, ale także poszerza dziecięce horyzonty, wlewa w nich wiarę we własne siły, zachęca do poszukiwania własnych pasji, pobudza wyobraźnię, a także wspiera kompleksowy rozwój najmłodszych. Wierszyki są świetną okazją do rozszerzenia słownictwa naszych dzieci, ale nade wszystko dają możliwość spędzenia wspólnego czasu w rodzinnym gronie i stają się idealnym tematem do rozmów.
Michał Rusinek, „Mały Chopin”, Wydawnictwo Znak 2018
Katarzyna Kubiak