Skandal w mazowieckim przedszkolu: rodzice płacili za "lajki" pod zdjęciami swoich pociech, aby zwiększyć szanse dzieci na zwycięstwo w konkursie.
Jedno z mazowieckich przedszkoli zorganizowało jakiś czas temu ekologiczny konkurs. Aby wziąć w nim udział, przedszkolak musiał ubrać ekologiczny strój, przygotowany z przedmiotów, którym można dać nowe życie, musiał dać sobie zrobić zdjęcie w owej "kreacji" oraz przypilnować, aby fotografia trafiła na Facebooka. Pierwsze miejsce miało zająć to dziecko, które uzyska najwięcej polubień pod zdjęciem. Zew rywalizacji wśród niektórych rodziców kilkulatków był tak wielki, że zaczęli oni kupować "lajki", aby to właśnie ich pociecha mogła pochwalić się zwycięstwem w konkursie. Nieuczciwa praktyka rodziców wyszła na jaw, ponieważ fotografie niektórych przedszkolaków lajkowane były z różnych dziwnych kont, także i zagranicznych. Dowiedziawszy się o tym, mazowieckie przedszkole przerwało konkurs. Na facebookowym profilu placówki pojawiła się informacja o tym, że zwycięzcami zostały wszystkie dzieci, które w konkursie wzięły udział.
Iwona Trojan