Nie od dzisiaj wiadomo, że wapń jest podstawowym budulcem kości. Dlatego też odpowiednia ilość w pokarmach jest szczególnie ważna dla rosnących pociech.
Wapń jest budulcem zdrowych i mocnych kości. Według badań, aż połowa dzieci w wieku 6-7 lat przyjmuje je zdecydowanie za mało. Długotrwały stan może stanowić zagrożenie dla prawidłowej budowy kości dziecka.
Zależnie od wieku dziecka, dziennie powinno przyjmować następujące ilości wapnia:
- od urodzin do 6. miesiąca życia: 600 mg;
- od 6. miesiąca do roku: 800 mg;
- od 1. do 3. r.ż.: 800–1000 mg ;
- od 4 do 9 lat: 800 mg;
- od 10 do 18 lat: 1200 mg;
Gdzie znajdziemy najwięcej wapnia?
Dla niemowlaka nie ma z tym problemu, gdyż cały czas otrzymuje mleko z piersi lub zmodyfikowane, które dostarcza mu odpowiednią ilość tej witaminy. Problem pojawia się później, kiedy maluch zaczyna rosnąć, przyjmować różnorodne pokarmy. Najbardziej obfitymi produktami w wapń są: szklanka mleka (300 mg), kubek jogurtu (268 mg), plaster żółtego sera (201 mg), plaster białego sera (90 mg), 100 g sardynek (330 mg), 100 g migdałów (239mg) oraz 100 g słonecznika (101 mg).
Pojawia się jeden haczyk – wapń nie będzie odpowiednio funkcjonował w organizmie bez „współpracy” z witaminą D. Żeby malec miał jej pod dostatkiem wystarczy, że każdego dnia spędzi na dworze pół godziny (gdyż pod wpływem słońca wydziela się wspomniana witamina). W przypadku niemowląt konieczne jest podawanie witaminy w kropelkach.
Klaudia Kwiatkowska