Sąd w Sydney zdecydował, że para wegan, która doprowadziła swoją córeczkę do skrajnego niedożywienia, nie zostanie pozbawiona wolności. Sporo za to popracuje społecznie.
Mająca obecnie 3 lata córeczka pewnych Australijczyków nie miała niestety beztroskiego dzieciństwa. Jej mama i tata długo karmili ją bowiem tylko i wyłącznie produktami wegańskimi. Skutkowało to tym, że dziecko było niedożywione, za niskie jak na swój wiek, miało widoczną niedowagę, było opóźnione w rozwoju. Mimo osiągnięcia wieku 19 miesięcy, dziewczynka nie potrafiła mówić, siadać ani bawić się zabawkami. Była bezzębna i ważyła niecałe 5 kilogramów. Jej menu składało się bowiem głównie tylko z chleba, owsianki, ziemniaków, ryżu, tostów, mleka ryżowego, tofu, kaszy, masła orzechowego, owoców. Nieodpowiedzialnym rodzicom groziło 5 lat pozbawienia wolności. Sędzia zamienił im jednak niedawno karę więzienia na 300 godzin prac społecznych. Wymiar sprawiedliwości wziął bowiem m.in. pod uwagę to, że matka dziecka cierpiała na depresję.
Iwona Trojan