Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Elżbieta. Księżniczka z Wersalu. Sekret pozytywki”-recenzja

Artykuł

Przybliżenie historii poprzez losy małej księżniczki, to pomysł trochę ryzykowny.

Elzbieta sekret pozytywki
Autor: Materiały prasowe

Zbyt wierne odtworzenie realiów historycznych może zanudzić małego czytelnika, z kolei zbyt powierzchowne potraktowanie tematu, sprawi, że otrzymamy kolejną głupawą opowiastkę o różowych królewnach.

Na szczęście, Annie Jay udała się trudna sztuka połączenia historii z zabawą, w rezultacie której powstał cykl przybliżający nam życie i czasy Elżbiety, młodszej siostry Ludwika XVI. „Prezent od królowej” rozpoczyna się w momencie, gdy nasza bohaterka ma lat 10 i czuje się samotna w wielkim pałacu pełnym dworzan i służby, rygorystycznie przestrzegających skomplikowanego ceremoniału. Wyrafinowana etykieta i surowe zasady rzadko idą w parze z dobrą zabawą, więc życie małej księżniczki nie toczy się tak różowo jak w bajkach.

Wkrótce jednak los zsyła pocieszenie w postaci Angeliki, córki guwernantki i dziewczynki mogą spędzać czas razem. A spędzają go dosyć nietypowo: na rozwiązywaniu zagadek. Do młodocianych detektywów dołącza paź Teofil i cała trójka wkrótce rusza na poszukiwania obrazu zaginionego przed 30 laty. Czy dzieciom uda się odnaleźć „Damę z różą”, dzięki któremu rodzina Teofila będzie mogła wydobyć się z nędzy?

Annie Jay stworzyła bardzo sympatyczną opowieść, w której niesforna bohaterka i jej towarzysze przeżywają ciekawe przygody pozwalające jednocześnie na bezbolesne przybliżanie historii. Autorka jest daleka od łopatologicznych wykładów, zanudzających młodego odbiorcę. Wręcz przeciwnie: „Księżniczka z Wersalu” niemalże mimochodem pokazuje kwestie wychowywania się na dworze królewskim, skomplikowane meandry ceremoniału dworskiego, czy też takie wydarzenia jak śmierć dziadka Elżbiety - Ludwika XV. Po lekturze w głowach zostaje naprawdę spora dawka informacji, przyswojonych zupełnie od niechcenia.

Trudno mi jedynie jednoznacznie ocenić warstwę graficzną „Prezentu od królowej”. Trzeba przyznać, że ilustracje są naprawdę ładne i miłe dla oka, jednak są dosyć typowe dla opowiastek o księżniczkach, a przez co mało oryginalne. Idealnie byłoby, gdyby całość miała mniej cukierkowy wyraz.

Ten drobny dysonans nie zmienia jednak faktu, że powieść jest naprawdę sympatycznym i niezwykle udanym mariażem historii i fikcji, w wersji dla najbardziej wymagającego, bo małego czytelnika.

Annie Jay, Elżbieta. Księżniczka z Wersalu. Sekret pozytywki, Wydawnictwo Skrzat, Kraków 2017

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat