Kultowa paczka detektywów ze Scooby–Doo na czele powraca. Tym razem bohaterowie wyruszają na Dziki Zachód, by rozwikłać zagadkę nawiedzonego rancza.
Seria o przygodach Scooby–Doo od lat podbija serca młodszych i starszych widzów. Tym razem, zamiast krótszych bajek, możemy obejrzeć pełnometrażowy, animowany film o przygodach młodych detektywów. „Scooby-Doo na Dzikim Zachodzie” przenosi maluchy w świat kowbojów. Na ekranie pojawią się zatem atrakcje rodem z westernu. Będziemy świadkami dzikich pojedynków i szalonego rodeo. Razem z bohaterami rozwiążemy także zagadkę nawiedzonego rancza.
Fabuła bajki działa według sprawdzonego już w serii o Scooby-Doo schematu. Grupa młodych detektywów odwiedza małe miasteczko na Dzikim Zachodzie, w którym od niedawna straszy duch złoczyńcy, Jacka Gogusia. Na miejscu okazuje się, że Kudłaty jest przodkiem strasznego kowboja. Dlatego razem ze Scoobym i resztą swoich przyjaciół postanawia rozwiązać zagadkę rzekomych nawiedzeń. Czy paczce tropicieli uda się ustalić, kto tak naprawdę terroryzuje turystów? Czy Kudłaty pomoże ocalić ranczo swojej kuzynki od sprzedaży? Jaka naprawdę jest historia Jacka Gogusia? Na te pytania odpowiedzi należy szukać w bajce.
„Scooby-Doo na Dzikim Zachodzie” nie odbiega od innych bajek z tej serii. Oryginalne jest jedynie tło wydarzeń. Dziki Zachód i świat kowbojów, to elementy które z pewnością przyciągną młodego widza. Co więcej, także osoby dorosłe z przyjemnością obejrzą tę bajkę.
Ilona Kamińska