Z ekipą z Heartlake City nie można się nudzić. Bohaterki serii Lego Friends mają głowy pełne pomysłów, a ich codzienność obfituje w niesamowite przygody.
Dzieci kochają klocki Lego i w takim samym wymiarze darzą uczuciem te niewielkie figurki, które z wdziękiem ożywają na szklanym ekranie. Bajki o przygodach Olivii, Mii, Andrei, Emmy i Stephanie są na wskroś pozytywne i przepełnione nasyconymi barwami. Tym razem zaczyna się jednak dość kontuzjogennie. Najpierw Emma trafia do szpitala ze złamaną nogą i jako prawdziwa fotoreporterka wpada na trop szajki, kradnącej biżuterię. Następnie wypadek przydarza się Mii, która podczas treningu doznaje niewielkiego urazu. Nasza bohaterka mimo małego uszczerbku fizycznego będzie musiała zmierzyć się ze swoimi lękami przed powrotem na stok. W końcu magiczna, sylwestrowa noc uświadomi Olivii, że przyjaźń to bardzo cenna wartość w życiu i nie należy z niej tak łatwo rezygnować.
Najnowsza, siódma już, część bajek Lego Friends zawiera trzy odcinki trwające łącznie 63 minuty. Tym razem, jak na wydawnictwo zimowe przystało, dziewczyny szusują po stokach, obchodzą Halloween czy oryginalnie spędzają sylwestrowy wieczór. Każda historia stanowi zamkniętą całość, choć czasami przez ekran przemykają bohaterowie znani z poprzednich odcinków. Jest optymistycznie, wesoło, ale czasami też poważnie i elektryzująco. Kłótnie, lęki, złoczyńcy, dobre intencje – na ekranie nie ma chwili na nudę. Osobiście polubiłam ten świat i zachęcam wszystkich do jego odwiedzenia – Heartlake City to naprawdę fascynujące miejsce.
"LEGO Friends. Część 7" , Galapagos, 2018
Anna Wasyliszyn
