W genetycznym spadku po rodzicielce otrzymujemy całkiem sporo.
Część materiału genetycznego, który każdy potomek uzyskuje od swojej mamy, ma ogromny wpływ nie tylko na to, jak dziecko wygląda, ale także jakie będzie w przyszłości i jak na upływ czasu reagować będzie jego organizm.
Naukowcy są przekonani, że mały człowiek aż 60% inteligencji może odziedziczyć po swojej mamie. Warto więc, aby kobiety planujące potomstwo dokładały szczególnych starań odnośnie swojej wszechstronnej edukacji, rozwoju różnorakich umiejętności i talentów i nieustannie ćwiczyły i bodźcowały swój mózg. Wpłynąć bowiem mogą w ten sposób na mądrość swoich przyszłych pociech.
Okazuje się także, że córki wdać się mogą w swoje rodzicielki w sferze swojego dojrzewania i przekwitania. Brytyjscy specjaliści twierdzą, że często zdarza się, że dziewczynki zaczynają miesiączkować w podobnym wieku, jak ich mamy. Analogicznie rzecz ma się z menopauzą. Warto więc, żeby córki pamiętały, kiedy ich rodzicielka przekwita, najprawdopodobniej bowiem w tym samym wieku i je czeka klimakterium.
Część specjalistów przekonuje, że dzieci dziedziczą po swoich matkach nawyki związane ze snem. Żywią oni przekonanie, że jeśli dana rodzicielka cierpi np. na bezsenność, bardzo realne jest, że potomstwo pójdzie w jej ślady. Jeśli dana matka lubi spać np. na prawym boku, prawdopodobieństwo, że taka pozycję na noc upodoba sobie na długie lata jej pociecha, jest duże.
Badania dotyczące dziedziczenia wykazały także, że za proces utraty włosów, czyli tzw. łysienie, najczęściej odpowiedzialna jest rodzicielka dziecka i jej rodzina. To właśnie gen znajdujący się na żeńskim chromosomie płciowym X wpływa bowiem w dominujący sposób na mutacje w receptorach mieszków włosowych.
Iwona Trojan