Pewna spodziewająca się dziecka Hiszpanka pojawiła się w szpitalu ze swoim prawnikiem. Chciała, aby adwokat dopilnował, aby nie musiała mieć na twarzy maski.
Autor: freepik
Do pewnej hiszpańskiej placówki medycznej zgłosiła się niedawno kobieta w zaawansowanej ciąży. U jej boku zobaczyć można było prawnika, którego zadaniem było zadbać o to, aby personel szpitala nie zmuszał jej do noszenia maseczki podczas porodu. Rodząca odmówiła też poddania się testowi na koronawirusa. W skutek tego, obecni podczas porodu pracownicy szpitala, ubrani byli w kombinezony ochronne. Na twarzach zaś mieli przyłbice. Procedury szpitalne wymagały bowiem tego, aby uznali ową ciężarną za osobę potencjalnie zakażoną koronawirusem.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.