Jak zapewnić maluchowi dawkę zdrowia w długi weekend (i nie tylko)?
W tym roku majówka szczególnie sprzyja planom urlopowym – wystarczy wziąć 3 dni wolnego, by cieszyć się 9-dniowym wypoczynkiem. Dla rodziców to doskonała okazja, by zabrać swoje pociechy w dalsze podróże, na przykład do egzotycznych miejsc. Niezależnie od tego, czy rodzina wybiera się za granicę, czy postanowiła zwiedzić Polskę, czy pozostać w domowym zaciszu, długi weekend może być dla wszystkich jej członków – a w szczególności dla malucha – pełen radości, witamin i słońca, nawet gdy chowa się ono za chmurami. Jak sprawić, by majówka była niezapomnianym przeżyciem dla dziecka, a przy okazji korzystnie wpłynęła na jego zdrowie?
Swego nie znacie
Wiele rodzin nie wyobraża sobie wypoczynku gdzie indziej, niż nad polskim Bałtykiem. Trudno im się dziwić. Polskie morze jest dla dziecka bardzo atrakcyjne (chociażby ze względu na możliwość budowania zamków z piasku), a do tego… zdrowe! Spacerując po plaży, wdychamy niezbędny naszemu organizmowi jod , który wspomaga jego prawidłowy rozwój i funkcjonowanie. Jest to dodatkowo ważne, gdyż w Polsce aż co 3 małe dziecko otrzymuje za mało jodu z dietą . Dla intensywnie rozwijającego się organizmu (szczególnie w okresie 1000 pierwszych dni życia, liczonym już od poczęcia) oraz odporności dziecka to nieocenione wsparcie, tak jak zresztą każda zmiana klimatu. Wycieczka na łono natury, do lasu, istotnie wspomaga mechanizmy obronne młodego organizmu, a olejki eteryczne np. te w lesie iglastym, korzystnie wpływają na układ oddechowy.
Pozytywna energia
Ruch to zdrowie! Małych dzieci do aktywności fizycznej nie trzeba szczególnie namawiać – na tym etapie rozwoju są bardzo ruchliwe, dlatego wystarczy stworzyć im do tego odpowiednie warunki. Spędzanie czasu na otwartej przestrzeni, odwiedzenie placu zabaw, a nawet urządzenie w domu specjalnego kącika aktywnej rozrywki – wszystko to istotnie wspiera rozwój fizyczny, motoryczny, a także intelektualny i psychiczny malucha . Małe dzieci powinny mieć przynajmniej 90 minut dziennie aktywności fizycznej, zarówno tej zorganizowanej, jak i np. luźnej zabawy na dworze . Warto, by rodzice poświęcili czas na zajęcia ruchowe ze swoim dzieckiem, nie tylko ze względu na zdrowotne korzyści takiej formy spędzania wolnego czasu, ale też ze względu na budowanie silnych więzi rodzinnych.
Codzienna porcja słońca
Warto wykorzystać każdy bezchmurny dzień w trakcie długiego weekendu majowego. Polski klimat nie zawsze nas rozpieszcza – w jesienno-zimowe miesiące brakuje promieni słonecznych, które pozwoliłyby na naturalną syntezę witaminy D, odpowiedzialnej za mocne kości, a także wspieranie odporności i ogólne dobre samopoczucie. Umiarkowane przebywanie na słońcu i ekspozycja na jego promienie wpływa korzystnie na produkcję wspomnianej witaminy w naszym organizmie, a także wspomaga wydzielanie endorfin. Trzeba jednak pamiętać o zdrowym umiarze – zbyt długa ekspozycja na promienie słoneczne, szczególnie w przypadku dzieci, może powodować oparzenia, a nawet udary. Dlatego Światowa Organizacja Zdrowia zaleca używania kremów z filtrem minimum SPF 15 oraz unikania słońca w południe.
Zasady suplementacji
Według zaleceń dla Europy Środkowej niezależnie od sposobu karmienia i pory roku dzieci od urodzenia do 3. roku życia powinny mieć suplementowaną witaminę D w następujących dawkach:
- 400 IU (10 μg) dla noworodków i niemowląt do 6. miesiąca życia,
- 400-600 IU (10-15 μg) dla niemowląt między 6. a 12. miesiącem życia, w zależności od dawki witaminy przyjmowanej z pożywieniem,
- 600-1000 IU (15-25 μg) dla dzieci po 1. roku życia, zależnie od masy ciała, w miesiącach wrzesień-kwiecień, a przez cały rok, jeśli nie jest zapewniona efektywna synteza skórna witaminy D w miesiącach letnich.
Słoneczną witaminę można również znaleźć w produktach spożywczych – rybach, nabiale oraz w olejach roślinnych, a także w produktach w nią wzbogaconych, np. mleku modyfikowanym dopasowanym do etapu rozwoju dziecka. Niestety aż 94% dzieci po 1. roku życia otrzymuje wraz z dietą niewystarczającą ilość witaminy D! Więcej o źródłach witaminy D, a także o prawidłowym żywieniu dzieci można przeczytać na stronie edukacyjnego programu www.1000dni.pl.
To ciekawe!
Małe dziecko w ma w przeliczeniu na kilogram masy ciała aż 6 razy większe zapotrzebowanie na witaminę D niż dorosły !
Informacja prasowa
