Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia

Papieroplastyka

Artykuł

Budowanie z klocków, lepienie z plasteliny, rysowanie – to nie po prostu dziecięce zabawy, ale ważne elementy w edukacji dziecka.

Papieroplastyka
Autor: Materiały prasowe

Łączy je to, że pomagają kształtować motorykę małą, czyli sprawność dłoni i palców, która odpowiada za codzienne funkcjonowanie. Powinniśmy stymulować jej rozwój, podsuwając maluchowi odpowiednie zajęcia – jednym z nich jest papieroplastyka, pokochana przez przedszkolaków z Piccolo Leonardo.

Motoryka nie jest nam dana, każdy musi ją sobie wyćwiczyć. Zaczynamy od opanowania motoryki dużej, która obejmuje sprawność całego ciała (siadanie, chodzenie itp.) – dopiero potem możemy przejść do kształtowania motoryki małej. Najczęściej jej intensywny rozwój rozpoczyna się w wieku około 1,5 roku. Większość zajęć podejmowanych przez dziecko wpływa w pewien stopień na kształtowanie sprawności ruchowej i motoryki małej. Warto jednak świadomie podsunąć maluchowi propozycje zabaw, które pomagają opanować precyzyjne ruchy, napinać i rozluźniać mięśnie dłoni oraz ćwiczyć koordynację wzrokowo-ruchową. Taka jest właśnie papieroplastyka, którą uwielbiają maluchy z Piccolo Leonardo. Dodatkowo, zajęcia te kształcą zmysł estetyki oraz rozwijają kreatywność dzieci.

"Małe dzieci potrafią skupiać swoją uwagę jedynie na kilka minut (czas ten wydłuża się wraz z wiekiem), dlatego przygotowujemy dla nich takie zadania, które nie trwają dłużej niż 10-15 minut. Papieroplastyka jest dla nich atrakcyjną zabawą, ponieważ pozwala zrobić coś z niczego i wykorzystuje elementy, które nie kojarzą się z zabawą. Równocześnie pozwala kształcić precyzyjne ruchy dłoni i nadgarstków. W Piccolo Leonardo staramy się też angażować rodziców w rozwój maluchów, np. podpowiadając element, który dzieci mogą dodać do swojej pracy w domu. Zawsze dopasowujemy zadanie do możliwości dziecka i nigdy nie ingerujemy w jego własny proces twórczy" – mówi Magdalena Rosińska-Błońska, wychowawca i nauczyciel Piccolo Leonardo.

Zabawy rozwijające mięśnie dłoni

Co można zrobić z maluchem, który ma zaledwie 2,5 roku? Np. gitarę – wycinamy długi prostokąt z kartonu (to będzie gryf), prosimy malucha, aby przyczepił do niego papierowy talerzyk pośrodku, ozdobił instrument, a potem wykonał struny z… włóczki. W domu, jeśli będziemy uważać na dziecko, możemy rozciągnąć na talerzyku recepturki, które będą wydawały dodatkowo dźwięki. Taka własnoręcznie zrobiona gitara, to również doskonała zabawka.

Któż z nas nie marzył o złotej rybce spełniającej życzenia, albo chociaż o własnym akwarium? W Piccolo Leonardo, każde dziecko chociaż częściowo spełniło swoje marzenie. Podpowiadamy, w jaki sposób. Prosimy malucha o pomalowanie kartki na niebiesko (starsze dzieci mogą wykleić fale z krepiny). Wkładamy kartkę do strunowej torebki, wsypujemy piasek z odrobiną brokatu, kilka gałązek, makaron muszelki, który maluch może pomalować na dowolny kolor oraz wyciętą z papieru i pięknie ozdobioną złotą rybkę.

Entliczek-pentliczek… czy chcesz mieć swojego robaczka w jabłuszku? To zabawa dla mniejszych dzieci – wycinamy z kartonu jabłuszko z niewielką dziurką. Prosimy dziecko, aby ozdobiło je kulkami z plasteliny (jeżeli nie umie ich jeszcze zrobić, możemy je ulepić, a dziecko będzie je przyklejać). Na koniec malujemy na paluszku dziecka oczka, usta i nosek i wkładamy go w dziurkę w jabłuszku. Weselej będzie, jeśli przygotujemy robaczka, również dla siebie.

Co możemy zaproponować dziecku w domu, jeśli nie mamy talentu plastycznego? Przesypywanie ziaren grochu do pojemników i ich sortowanie, wyklejanie obrazków bibułą, kolorowanie… plasteliną, którą dziecko powinno rozcierać paluszkiem, zabawy z masą solną – lepienie albo wycinanie foremkami do pierniczków. Wcześniej jednak dobrze jest pójść z dzieckiem na spacer lub zaproponować mu jakąś zabawę ruchową, aby łatwiej mogło się skupić. Bardzo ważne jest, aby nie wyręczać dziecka w jego procesie twórczym. Ono samo decyduje, jak ma wyglądać jego praca, a po jej skończeniu powinniśmy pochwalić dzieło i zamieścić je w widocznym miejscu na około 1-2 tygodnie.

"Starajmy się unikać gotowych rozwiązań, takich jak np. wycinanki – wypychanki. Dziecko wycinając coś samo, musi pomyśleć jak to zrobić i zaangażować mięśnie dłoni, dodatkowo uczy się, jak osiągnąć cel. Pamiętajmy też, że zabawa na tablecie angażuje co najwyżej poszczególne palce i nie może zastąpić wyklejania, rysowania czy lepienia z plasteliny. Lepiej sięgnijmy po układanki, kolorowanki czy klocki – zacznijmy od tych drewnianych lub zróbmy je razem z maluchem, oklejając kolorowym papierem bądź bibułą różne pudełka" – dodaje Magdalena Rosińska-Błońska.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 5/5. Oceniono 1 raz.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat